Rolety czy markizy – co lepiej zamontować w oknach?

Chcąc uchronić się przed upałem i promieniowaniem słonecznym w domu, warto zastanowić się nad montażem rolet lub markiz. Jakie są ich funkcje i różnice? Czy lepiej zdecydować się na rolety wewnętrzne czy zewnętrzne? Czy markizy wyciemniają wnętrze? Poznaj odpowiedzi i dowiedz się, jakie rozwiązanie będzie dla Ciebie najbardziej ekonomiczne i funkcjonalne.

 

Ochrona przed upałem w domu

Latem, gdy temperatury za oknem potrafią przekroczyć 35˚C, warto zadbać o ochronę swojego domu przed nagrzaniem. Dobrej jakości rolety lub markizy, takie jak oferowane przez Okna Nowogard, mogą pomóc w utrzymaniu optymalnej temperatury w pomieszczeniach. Czym różnią się te dwa rozwiązania i które z nich wybrać?

 

Rolety i markizy – charakterystyka

Rolety występują w wariantach wewnętrznych (tekstylne) oraz zewnętrznych (PCV lub aluminiowe). W przypadku rolet wewnętrznych, montuje się je od środka pomieszczenia, co oferuje możliwość wyboru spośród różnych materiałów, wzorów i kolorów. Natomiast rolety zewnętrzne są montowane od zewnątrz, zapewniając skuteczną ochronę przed słońcem. Dodatkowo, w zależności od wyboru, mogą działać antywłamaniowo. Markizy to alternatywa dla rolet, wykonane ze specjalnego materiału, który blokuje światło, ale nie eliminuje całkowicie dostępu do promieni słonecznych.

 

Rolety czy markizy – co wybrać?

Wybór między roletami a markizami zależy od indywidualnych potrzeb, preferencji oraz budżetu. Jeśli zależy nam na upiększeniu wnętrza, warto zwrócić uwagę na rolety wewnętrzne, które oferuje Okna Nowogard, specjalizujące się również w oknach Drutex, ekonomicznym rozwiązaniu dla Twojego domu. Jeśli natomiast zależy nam na większej funkcjonalności, warto zwrócić uwagę na rolety zewnętrzne lub markizy.

 

Porównanie możliwości rolet i markiz

Rolety wewnętrzne to interesujący element dekoracyjny, jednak nie zapewniają takiej ochrony przed upałem i hałasem jak rolety zewnętrzne. Rolety zewnętrzne mogą być droższe, ale oferują więcej funkcji, takich jak ochrona przed włamaniami czy warunkami atmosferycznymi. Markizy z kolei, choć nie mają tylu dodatkowych funkcji, pozwalają na większą widoczność na zewnątrz, jednocześnie chroniąc przed promieniowaniem słonecznym.

Rolety wewnętrzne: występują w wielu materiałach, wzorach i kolorach. W zależności od wyboru mogą bardziej lub mniej wyciemnić wnętrze, stanowią także element dekoracyjny. Nie ochraniają jednak okna przed warunkami atmosferycznymi, a redukcja ciepła wynosi jedynie 33%.

Rolety zewnętrzne: są droższe, ale bardziej funkcjonalne od wewnętrznych. Izolują od hałasu, mogą działać antywłamaniowo, całkowicie wyciemniać wnętrze, chronią również szyby przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Redukują ciepło aż do 94%, jednak w zamkniętym stanie robi się całkowicie ciemno w domu.

Markizy: mają słabszy wynik od rolet zewnętrznych w zakresie ochrony przed nagrzewaniem domu – do 76% – jednak po ich zaciągnięciu mamy wciąż pełną widoczność na zewnątrz. Niestety, markizy nie mają pozostałych funkcji, jakimi możemy się cieszyć, posiadając rolety zewnętrzne – nie izolują od hałasu, nie zabezpieczają przed włamaniem ani nie chronią okien przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Dodatkowo, nie wyciemniają całkowicie pomieszczeń.

 

Indywidualne potrzeby i możliwości

Decyzja, którą opcję wybrać, powinna być oparta na przemyśleniu, jakie korzyści chcemy osiągnąć z zastosowania danego rozwiązania. Warto również skorzystać z narzędzi takich jak konfigurator okien, konfigurator drzwi czy konfigurator rolet, by dobrać najlepsze produkty do swojego domu. Porównaj różne oferty producentów i uwzględnij koszt montażu, by dokonać najlepszego wyboru dla swojego domu.

Wybierając Drutex, możesz liczyć na fachowe doradztwo oraz szeroką gamę produktów, które charakteryzują się wysoką jakością i ekonomicznym wyborem. Odkryj możliwości zakupu okien online oraz skorzystaj z konfiguratorów, by znaleźć najlepsze rozwiązanie dla swojego domu.

Okna mahoniowe – czy opłaca się je kupować?

Okna wykonane z mahoniu, surowca uważanego za luksusowy, cechują się wyrazistością i elegancją. W Polsce jednak trudno jest dostać prawdziwe przeszklenia mahoniowe, dlatego producenci często oferują okna z drewna meranti. Dlaczego tak się dzieje? Poznaj tajniki mahoniu i dowiedz się, czy warto zdecydować się na okna mahoniowe, korzystając z konfiguratora online, takiego jak Okna Konfigurator.

 

Czym jest mahoń?

Mahoń to gatunek egzotycznego drewna, pozyskiwanego z różnych gatunków drzew, takich jak grusz afrykański czy mahoniowiec. Wyróżnia się głębokim, czerwono-brązowym kolorem oraz trwałością. Wykorzystuje się go do produkcji okien, mebli, podłóg, a nawet instrumentów muzycznych i łodzi. Mahoń jest uważany za materiał luksusowy i elegancki, jednak trudno dostępny na polskim rynku.

 

Mahoń czy meranti?

W Polsce często można spotkać okna z drewna meranti, które swoim wyglądem przypominają mahoniowe. Niestety, meranti różni się od mahoniu pod względem parametrów technicznych – jest mniej trwałe i ma niższą gęstość. Jego cena jest zwykle o około 20% wyższa niż okien sosnowych. Czy warto zdecydować się na takie przeszklenia? Warto skorzystać z konfiguratora online, takiego jak Okna Konfigurator, aby porównać ceny, jakość i właściwości różnych marek, takich jak okna Drutex. To pozwoli na wybranie najbardziej ekonomicznej opcji.

 

Do czego pasuje mahoń?

Mahoń świetnie sprawdzi się w luksusowych, tradycyjnych i klasycznych wnętrzach. Jego głęboki, ciepły odcień pasuje zarówno do zieleni i szarości, jak i jasnych, ciepłych kolorów, takich jak łososiowy, brzoskwiniowy czy beżowy. Ważne jest jednak, aby zachować umiar i równowagę kolorystyczną w aranżacji wnętrza.

 

Okna mahoniowe – warto czy nie?

Decyzja o zakupie okien mahoniowych powinna być świadoma i oparta na porównaniu dostępnych opcji. Skorzystaj z konfiguratora online, takiego jak Okna Konfigurator, aby porównać oferty marek, takich jak okna Drutex, i wybierz tanie okna, które spełnią Twoje oczekiwania zarówno pod względem jakości, jak i estetyki. Pamiętaj, że okna meranti, które często są sprzedawane jako mahoniowe, mają podobne parametry do okien sosnowych. Zastanów się, czy głęboka, ciekawa kolorystyka jest dla Ciebie na tyle ważna, by zdecydować się na takie okna, mimo ich wyższej ceny.

Okna mahoniowe to luksusowy wybór, który może dodać elegancji i wyrazistego charakteru wnętrzom. W Polsce jednak trudno jest znaleźć prawdziwe okna mahoniowe, dlatego warto zwrócić uwagę na dostępne alternatywy. Skorzystaj z konfiguratora online, jak Okna Konfigurator, aby porównać oferty i wybrać tanie okna, które spełnią Twoje oczekiwania. Pamiętaj o tym, że decyzja o zakupie okien powinna być świadoma i oparta na rzetelnych informacjach.

Ostatecznie, wybór okien mahoniowych zależy od indywidualnych preferencji i oczekiwań. Jeśli zależy Ci na unikatowej, luksusowej estetyce, może to być dobry wybór, o ile jesteś świadomy wyższej ceny i trudności w znalezieniu prawdziwych okien mahoniowych. W każdym przypadku warto skorzystać z narzędzi, takich jak konfigurator online, aby dokonać świadomego wyboru, który spełni Twoje oczekiwania pod względem jakości, trwałości i estetyki.

Okna holenderskie – czym się wyróżniają?

Okna holenderskie już z daleka przyciągają wzrok ze względu na swój niebanalny wygląd: m.in. ścięte krawędzie i ciekawą kolorystykę. W naszym kraju nie są jeszcze zbyt popularne – mogą się więc spodobać tym, którzy poszukują do domu rozwiązań nietypowych.

 

Czym są okna holenderskie?

Holandia kojarzy się większości osób z tulipanami, wiatrakami, serem, rowerami, chodakami i obrazami Rembrandta. Dla specjalistów z branży stolarki okiennej kraj ten wiąże się z jeszcze jedną rzeczą: oknami holenderskimi. To specyficzny typ okien, który nie jest u nas jeszcze zbyt popularny, chociaż może wkrótce się to zmieni – w końcu wielu z nas chce się otaczać rzeczami niebanalnymi i nietypowymi.

W holenderskim budownictwie ważne są przestrzeń oraz dostęp do światła, co zapewniają duże okna. Mogą być one ozdobione szprosami, najczęściej są drewniane i mają kanciaste kształty. Wieczorami często pozostają nieosłonięte, nie mają więc zawieszonych firanek ani żaluzji.

Okna holenderskie, zwane także amsterdamskimi, charakteryzują się szeroką ramą, mocną ościeżnicą i ściętymi krawędziami. Niektórzy zauważają, że słupek stały takich przeszkleń przypomina nieco kształtem lizenę, czyli płaski, pionowy występ w murze. Mogą otwierać się przesuwnie w ruchu góra – dół bądź na zewnątrz. Można je wykonywać z PCV lub drewna.

Okna holenderskie najczęściej mają kremową ościeżnicę i brązowe lub zielone skrzydła. Kolorystyka takich przeszkleń to kolejny wyróżniający je element.

Jeśli natomiast chodzi o ich parametry, to pod względem dźwiękoszczelności i współczynnika izolacyjności cieplnej są one podobne do „zwykłych” okien.

 

Zalety i wady okien holenderskich

Okna holenderskie mają swoje niezaprzeczalne zalety, chociaż warto też zapoznać się z ich wadami zanim zdecydujemy się je zamówić. Wyjątkowość designu okien holenderskich to nie tylko ich kształt, ale także kolorystyka.

Moda na indywidualizowanie przestrzeni mieszkalnej trwa w Polsce już od jakiegoś czasu. Okna holenderskie dobrze wpisują się w ten trend ze względu na swój niebanalny wygląd. Wyjątkowość designu okien holenderskich to nie tylko ich kształt, ale także kolorystyka.

Jednak okna holenderskie górują nad wieloma innymi także z powodów praktycznych. Jednym z nich jest ich wielkość. Zazwyczaj duże wymiary okien holenderskich zapewniają dostęp do światła dziennego, sprawiając, że przestrzeń w środku jest jasna i sprzyja przebywaniu w domu.

Kolejnym praktycznym powodem, dla którego zakup okien holenderskich jest dobrym pomysłem, jest ich sposób otwierania: na zewnątrz lub do góry. Zyskujemy dzięki temu miejsce na parapecie przy oknie. Przed otwarciem przeszklenia nic nie trzeba przesuwać ani przenosić. Bezpośrednio przy oknie możemy też postawić meble i inne dodatki – kanapę, fotel czy donice z kwiatami – bez konieczności ich przestawiania w przypadku chęci otworzenia okna.

Wady? Utrudnione mycie skrzydeł okiennych. Zwróćmy uwagę, że okna otwierane na zewnątrz trudniej jest wyczyścić. Dodatkowo jeśli tak zaaranżujemy przestrzeń wokół okien, że w ich pobliżu będą stać na przykład ciężkie meble, przy myciu szyb będziemy musieli je przesuwać. Jednak okien nie myje się codziennie, więc ostatecznie dla miłośników stylu holenderskiego nie powinno to być przeszkodą uniemożliwiającą zamówienie tego typu okien. Tym bardziej, że okna otwierane na zewnątrz uważa się za bardziej szczelne, ponieważ siła wiatru dociska je dodatkowo do ościeżnicy!

Jeśli zdecydowaliście się na okna holenderskie, warto skorzystać z konfiguratora online, takiego jak Okna Konfigurator, aby porównać oferty marek, takich jak okna Drutex, i wybrać tanie okna, które spełnią Wasze oczekiwania zarówno pod względem jakości, jak i estetyki. Dzięki konfiguratorowi online, łatwo znajdziecie okna online dostosowane do Waszych potrzeb, a tanie okna nie będą oznaczać niższej jakości. Wybierzcie okna, które najlepiej sprawdzą się w Waszym domu, ciesząc się niebanalnym wyglądem okien holenderskich.

Nawiewniki w oknach – czy są obowiązkowe?

Nawiewniki to jeden z popularniejszych rodzajów wentylacji domu. Ich działanie opiera się zazwyczaj na różnicy ciśnień lub zależy od poziomu wilgotności powietrza w pomieszczeniu. Sprawdź, czy trzeba mieć w domu zamontowane nawiewniki.

 

Czym są nawiewniki?

Nawiewniki to nieduże urządzenia montowane w górnej części okna. Zwie się je również napowietrzakami lub nawietrzakami. Zwykle działają automatycznie, nie wymagają zasilania. Ich zadaniem jest zapewnienie przepływu świeżego powietrza z zewnątrz do wewnątrz pomieszczeń w domu. Usuwają przy tym z niego różne szkodliwe związki i gazy, jak również dwutlenek węgla. 

Nawiewniki wentylacyjne występują w trzech głównych rodzajach:

  1. Nawiewniki higrosterowane – dzięki taśmie poliamidowej urządzenie pracuje w zależności od poziomu wilgotności powietrza w domu (gdy pary wodnej jest za dużo, otwiera się, umożliwiając wymianę powietrza). Ten rodzaj nawiewników działa automatycznie. 
  2. Nawiewniki ciśnieniowe – jak sama nazwa wskazuje działają na zasadzie różnicy ciśnień. Podobnie jak  higrosterowane funkcjonują automatycznie, chociaż wyposażone są też w ręczną blokadę.
  3. Nawiewniki ręczne – można je samodzielnie obsługiwać, decydując, ile powietrza wpadnie do domu. Zazwyczaj montuje się je w pomieszczeniach mieszkalnych z urządzeniami gazowymi takimi jak termy i piece. 

Wiemy już, co to są nawiewniki i do czego służą. Warto teraz wspomnieć, że każdy dom musi posiadać system wentylacyjny. Wymiana powietrza w pomieszczeniach jest regulowana przez polskie prawo, jednak jego przestrzeganie to konieczność, jeśli chcemy normalnie żyć. 

Każdy z nas bowiem potrzebuje dostępu do świeżego powietrza – bez tego nie będziemy mogli funkcjonować. Gdy go brakuje, stajemy się ospali, zmęczeni, bolą nas głowy, źle śpimy i częściej chorujemy. 

„Choruje” także nasz dom: skrapla się w nim para wodna, okna parują, na ścianach mogą pojawiać się grzyby i pleśnie. Nadmiar wilgoci może nawet powodować pęcznienie drewnianych mebli oraz innych elementów w domu, jak również nieprzyjemny zapach.

 

Czy musimy mieć w domu nawiewniki?

Nie, oczywiście, że nie musimy, jednak jeśli ich nie mamy, to dom powinien być wentylowany w inny sposób. Warunkuje to Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 6 listopada 2008 roku „W sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie”, z którego wynika, że w każdym pomieszczeniu użytkowym powinna działać sprawna wentylacja

Najczęściej spotykane rodzaje wentylacji to:

  • wentylacja naturalna (grawitacyjna),
  • wentylacja mechaniczna wywiewna (czyli nawiewniki),
  • wentylacja mechaniczna nawiewno-wywiewna (obowiązkowo z odzyskiem ciepła).

 

Jaki przepływ powietrza w domu jest wymagany?

Jeśli chcemy wiedzieć, jakie są minimalne przepływy powietrza w poszczególnych pomieszczeniach, informuje nas o tym PN-83/B-03430/Az3:2000l Polskiej Normy. Zgodnie z nią strumień objętości powietrza wentylacyjnego w budynku mieszkalnym „jest określony przez sumę strumieni powietrza usuwanego z pomieszczeń pomocniczych” i wynosi:

  • „w kuchni z oknem zewnętrznym, wyposażonej w kuchenkę gazową lub węglową: 70 m³/h
  • w kuchni z oknem zewnętrznym, wyposażonej w kuchenkę elektryczną: 30 m³/h w mieszkaniu do 3 osób; 50 m³/h w mieszkaniu dla więcej niż 3 osób
  • w kuchni bez okna zewnętrznego wyposażonej w kuchnię elektryczną: 50 m³/h
  • w łazience (z WC lub bez): 50 m³/h
  • w wydzielonym WC: 30 m³/h
  • w pomocniczym pomieszczeniu bezokiennym: 15 m³/h
  • w kuchni bez okna zewnętrznego, wyposażonej w kuchnię gazową, obowiązkowo z mechaniczną wentylacją wywiewną: 70 m³/h
  • dla pokoju mieszkalnego oddzielonego od pomieszczeń kuchni, łazienki i WC więcej niż dwojgiem drzwi lub pokoju znajdującego się na wyższym poziomie w wielopoziomowym domu jednorodzinnym lub w wielopoziomowym mieszkaniu domu wielorodzinnego: 30 m³/h”.

Nawiewniki w oknach nie są więc obowiązkowe. Możemy je zastąpić chociażby sprawną regulacją okien. Jeśli jednak chcemy je zamontować, warto wiedzieć, że można to zrobić w już istniejących oknach w domu – nie potrzeba wymieniać ich na nowe. 

Okno kolankowe – zalety i wady. Czy warto je montować?

Jeśli planujesz budowę domu bez okapu, możesz rozważyć montaż okna kolankowego. Co na tym zyskasz i na co musisz się przygotować? Czy montowanie okna kolankowego ma sens? Sprawdzamy.  

 

Czym są okna kolankowe?

Okna kolankowe nazywane są też fasadowymi lub łamanymi. Składają się z dwóch części: okna wbudowanego w płaszczyznę dachu (połaciowego) oraz okna pionowego wbudowanego w ścianę poniżej dachu. Są one zespolone za pomocą specjalnego kołnierza, który zapewnia szczelność styku. 

Okna kolankowe można spotkać coraz częściej w domach jednorodzinnych bezokapowych. Mogą się one otwierać na różne sposoby, np. uchylnie, rozwieralnie, uchylno-rozwieralnie bądź nie otwierać się wcale. Zwykle wykonuje się je z PCV lub drewna klejonego bądź z dodatkiem poliuretanu. 

Takie łamane okna to nie tylko połączenie skrzydła dachowego z pionowym. Możemy też wyróżnić okno kolankowe balkonowe, gdzie pionowe przeszklenie może być jednocześnie wyjściem na balkon lub taras, a także okno kolankowe podwójne, w którym zestawia się dwa okna dachowe z dwoma pionowymi obok siebie. 

Niestety, okno kolankowe musi mieć określone warunki, by mogło zostać zamontowane. Przede wszystkim poddasze musi mieć ściankę kolankową o wysokości minimum 85 centymetrów, natomiast dach powinien być nachylony pod kątem 15-90 stopni. 

 

Zalety okien kolankowych 

Największą zaletą okien kolankowych jest dobre doświetlanie wnętrza. Zważywszy na to, że montuje się je zwykle na poddaszu, gdzie często nie ma zbyt wielu źródeł naturalnego światła, jest to naprawdę spory plus. Tak duże przeszklenie zapewnia widok nie tylko na ulicę czy ogród, ale też na niebo. 

Dodatkowo okna kolankowe optycznie powiększają wnętrze sprawiając, że wygląda ono niebanalnie i nowocześnie. 

 

Wady okien kolankowych 

Wspomnieliśmy już o tym, że okna kolankowe wymagają określonej wysokości ścianki kolankowej oraz nachylenia dachu, by mogły być zamontowane. Główną wadą tego rodzaju przeszkleń jest jednak ich cena. Zależy ona od wielkości okna, materiału wykonania i sposobu otwierania. Ile zatem kosztuje okno łamane?

Cena okna kolankowego wykonanego z PCV to zwykle minimum 1500 zł. Jeśli natomiast zdecydujemy się na drewniane z dodatkową powłoką poliuretanową, koszt może wzrosnąć dwukrotnie. 

 

Czy warto montować okna kolankowe?

Okno łamane, o ile jest nowoczesne i zostało właściwie zamontowane, charakteryzuje się niskim współczynnikiem przenikania ciepła. Będzie idealnym rozwiązaniem do domu z poddaszem użytkowym, czyli wszędzie tam, gdzie na poddaszu planujemy zorganizować sypialnię, pokój rekreacyjny czy łazienkę. Nie musimy się wówczas martwić, że pomieszczenie będzie ciemne lub będzie się od okna zbyt szybko wychładzać. 

Okno kolankowe da nam ponadto szerokie pole widzenia na okolicę, co na ostatnim piętrze domu będzie szczególnie widowiskowe. 

Jak zwiększyć docisk okna?

Zwiększenie docisku okna spowoduje, że przeszklenie będzie bardziej szczelne i nie będzie przepuszczać chłodnego powietrza. Taką regulację należy przeprowadzić zimą, natomiast latem postąpić odwrotnie, czyli zmniejszyć siłę docisku. Jak to zrobić? 

 

Zwiększanie docisku skrzydła okiennego – po co to robić?

Wybraliśmy i kupiliśmy okna u zaufanego producenta. Przeszklenia są dobrej jakości, solidne i mają odpowiednią gwarancję – powinny więc służyć nam bez problemu nawet kilkadziesiąt lat. Aby jednak doczekać się tak długiej ich żywotności, musimy o nie dbać. Oznacza to nie tylko właściwe korzystanie z przeszkleń i ich regularną konserwację, ale też wykonywanie regulacji.

Regulacja okien oznacza przygotowanie ich na sezon letni lub zimowy. Zwiększenie docisku skrzydła powoduje większą szczelność okna i jest potrzebna zimą, z kolei zmniejszenie przydaje się latem, gdy potrzebna jest większa cyrkulacja powietrza i poprawa wentylacji. 

My w tym artykule skupimy się na pierwszej opcji, czyli zwiększeniu docisku okna na zimę. Ma to znaczenie dla zatrzymania ciepła w domu. Jeśli do wnętrza przez nadmiar nieszczelności nie wlatuje chłodne powietrze, ograniczamy zużycie energii konieczne do ogrzania domu, a tym samym zmniejszamy rachunki za ogrzewanie. 

Pamiętajmy, że najbardziej komfortowa temperatura w domu to minimum 18˚C. Jeśli spada, możemy się spodziewać osłabionej koncentracji, mniejszej ochoty do działania i większej podatności na choroby. 

Dodajmy także, że zwiększenie docisku okna ma jeszcze jedną zaletę: poprawia akustykę danego pomieszczenia. Szczelne przeszklenie oznacza bowiem, że mniej słyszymy hałasy z zewnątrz. Ma to znaczenie szczególnie, gdy mieszkamy przy ruchliwej drodze lub w głośnej okolicy. 

 

Kiedy zwiększyć docisk okna do ramy?

Mocniejsze przysunięcie skrzydła okiennego do ramy jest konieczne przede wszystkim w następujących przypadkach:

  • gdy okno jest na tyle nieszczelne, że czujemy przy nim zimne powietrze z zewnątrz,
  • gdy okno się nie domyka,
  • gdy okno stwarza opór przy otwieraniu i zamykaniu. 

Taką regulację okna na zimę warto przeprowadzać co roku (co roku należy także regulować okno na lato). To nietrudne zadanie, które możemy wykonać samodzielnie. Jest ważne nie tylko dla zwiększenia (lub – w przypadku ciepłych miesięcy – zmniejszenia) szczelności okien, ale także z tego względu, że minimalizuje istotny problem związany z przeszkleniami: „opadanie” skrzydła okiennego.  

Dodajmy, że szczególnie w przypadku okien plastikowych, czyli najczęściej wybieranych przez klientów, konieczność regulacji okien przed zimą jest konieczna jeszcze z jednego powodu. Okna PCV bowiem są wykonane z tworzywa, które kurczy się i rozszerza pod wpływem temperatury. Ustawienie korzystne latem nie sprawdzi się zatem parę miesięcy później.  

 

Jak zwiększyć docisk skrzydła okna?

Regulacja okna to tylko kilka minut pracy. Możemy wykonać ją samodzielnie. Przyda się do tego np. klucz imbusowy 4 (zakończenie gwiazdkowe o średnicy 4 mm), klucz płaski 10 (jego średnica wynosi 10 mm) lub wkrętak torx 15 (zakończenie w postaci sześcioramiennej gwiazdy o średnicy 3,27 mm). Możemy kupić je w sklepach remontowo-budowlanych. 

Aby zwiększyć docisk okna, trzeba prawidłowo ustawić okucia. Co więc zrobić? Należy przesunąć rolki ryglujące dolnego zawiasu bliżej uszczelek. Latem postępujemy odwrotnie, by docisk zmniejszyć. 

Po zwiększeniu docisku skrzydła możemy zauważyć, że klamka działa ciężej, ale to normalne. Gorzej, jeśli okno trudno się otwiera i zamyka. Wtedy trzeba trochę poluzować docisk. 

Pamiętajmy, że regulację okien możemy także zlecić fachowcom. Kosztuje to zwykle 15-30 zł za regulację jednego skrzydła. 

Okna jednoskrzydłowe – w czym są lepsze niż dwuskrzydłowe? 

Okna jednoskrzydłowe to prostota i uniwersalność. Sprawdzą się w różnych rodzajach budynków i dają ogromne możliwości aranżacyjne. Czy są zatem lepszym wyborem niż okna dwuskrzydłowe?

 

Okna jednoskrzydłowe – proste, ale piękne 

Zwykle kwadratowe lub prostokątne okna jednoskrzydłowe to standardowy wyrób z dziedziny stolarki okiennej. Zgodnie ze swoją nazwą są wyposażone tylko w jedno skrzydło (które jest rozwierne lub rozwierno-uchylne). 

W wersji podstawowej są one białe, ale możemy zamówić je w dowolnym kolorze (dużo zależy od materiału wykonania). Mogą mieć też różne wymiary w zależności od danego producenta. Standardowe okna o jednym skrzydle mogą mieć maksymalnie 1050 mm szerokości i wysokości (wiąże się to z ograniczeniami technologicznymi), natomiast okna balkonowe jednoskrzydłowe – nawet do 2300 mm wysokości. 

Okna jednoskrzydłowe wyróżniają się prostotą, a przy tym są funkcjonalne, praktyczne i estetyczne. Pasują do budownictwa klasycznego i nowoczesnego, są odpowiednie do domów jednorodzinnych, kamienic i bloków mieszkalnych. Ich uniwersalność idzie w parze z minimalizmem i elegancją, dzięki czemu stanowią doskonałą ozdobę każdego frontu domu. 

Praktycznie każde okno tego rodzaju można wzbogacić dodatkowym wyposażeniem, np. zamontować klamkę z kluczykiem, nawiewniki, stopniowany uchwyt, ukryte zawiasy czy zaczepy antywyważeniowe. 

 

Dlaczego warto postawić na okna jednoskrzydłowe?

Ich podstawową zaletą jest energooszczędność. Ramy jednoskrzydłowe dobrze przewodzą ciepło. Powietrze z zewnątrz mniej skutecznie przenika do środka, co zmniejsza rachunki za ogrzewanie. 

Zgrabne i stylowe okna jednoskrzydłowe umożliwiają zwykle lepsze doświetlenie pomieszczeń – wszystko dzięki temu, że szyba ma większą powierzchnię i nie jest niczym dzielona. Taką niedzieloną płaszczyznę łatwiej się myje, a dodatkowo powiększa ona optycznie przestrzeń. Brak szprosów czy słupków daje też szeroki widok na zewnątrz. 

 

Okna jednoskrzydłowe czy dwuskrzydłowe?

Można się zastanawiać, co jest wygodniejsze i co lepiej zamówić do domu: okna jedno- czy dwuskrzydłowe. Te drugie warto zamontować, jeśli dane pomieszczenie ma być często wietrzone, a szerokość okna wyniesie ponad 100 cm – wówczas dwuskrzydłowe przeszklenie będzie bardziej praktyczne. W przypadku jednak, gdy chcemy postawić na okno mniejsze, lepszym wyborem będzie zastosowanie jednego skrzydła

Pamiętajmy, że okna jednoskrzydłowe są zazwyczaj tańsze niż inne rodzaje przeszkleń. Wynika to z różnych czynników, m.in. z tego, że nie wymagają wprowadzania modyfikacji, ich produkcja jest zoptymalizowana, a dodatkowo, co istotne, przy ich wytwarzaniu powstaje stosunkowo mniej odpadów. Okna jednoskrzydłowe są dostępne praktycznie od ręki. 

Aranżacja małego okna – jak je optycznie powiększyć?

Zasłony, firanki, rolety, a może inne dekoracje – jak ozdobić małe okno w domu? Przeszklenie niewielkich rozmiarów powinno zostać tak zaaranżowane, by nie zmniejszać ilości światła wpadającego do wnętrza. Oto najlepsze pomysły. 

 

Małe okno trzeba powiększyć! 

Małe okno w salonie, sypialni, kuchni czy pokoju dziecięcym potrzebuje oprawy, która je uwypukli i nada przestrzeni jasności i zwiewności. Nasz cel to optyczne powiększenie okna. Nie zawsze jest to łatwe. 

Aranżacja małego okna może być bowiem problematyczna: z jednej strony chcemy, by przeszklenie, a wraz z nim cały pokój, wyglądały modnie, z drugiej – musimy trzymać się pewnych wytycznych, by nie pozbawiać pomieszczenia drogocennego światła dziennego. 

Dekoracje okienne powinny być zatem dopasowane nie tylko do stylu domu, ale też wielkości przeszklenia. To, co sprawdzi się przy dużym oknie, niekoniecznie będzie dobrze wyglądać przy małym. 

 

ABC dekorowania małego okna

Firanki, zasłonki czy rolety? Co najlepiej pasuje do małych okien? Naszym zdaniem zdecydowanie najlepszym wyborem będą rolety, ponieważ nie zasłaniają one przeszklenia. Podniesione do góry, będą w zasadzie niewidoczne. Możemy także manewrować kolorami rolet. Przykładowo te w poziome pasy poszerzą wąskie okno. Najlepiej wybierać przy tym jasne rolety, które przepuszczają więcej światła. 

Zasłony powieszone po bokach, jeśli nachodzą na okno, będą je dodatkowo optycznie pomniejszać, a jednocześnie zasłaniać dostęp do światła z zewnątrz. Jeśli więc koniecznie chcemy udekorować małe okno zasłonami, wybierzmy te jasne z delikatnych materiałów: organzy, woalu lub tiulu. Warto je przy tym tak powiesić, by nie nachodziły na boki okna. Odradzamy natomiast ozdabianie małego okna ciężkimi, ciemnymi zasłonami. 

A co z firankami? Zasada jest ciągle ta sama: przy małym oknie nie powinno się zasłaniać dostępu do światła dziennego, którego ze względu na wielkość przeszklenia i tak jest niewiele. Miłośnicy firanek w takiej sytuacji powinni więc postawić na takie, które są wykonane z prześwitujących materiałów: woalu, tafty czy haftu. W połączeniu z roletami lub zwiewnymi zasłonkami mogą tworzyć piękną ozdobę salonu czy sypialni. 

Inne możliwości, które sprawdzą się przy małych oknach to:

  • firany panelowe – sprawdzą się w nowoczesnych wnętrzach, osłaniają przed słońcem, można je zawieszać na karniszach lub szynach sufitowych, są niebanalne i szykowne;
  • shuttersy – drewniane wewnętrzne okiennice to mało popularny wybór, który nada wnętrzu śródziemnomorskiego charakteru;
  • wertykale – pionowe żaluzje, dzięki którym można regulować dopływ światła, tworzy się je z bambusa, drewna, tkanin lub pcv, nadają wnętrzu przytulności, są ciekawą dekoracją.

 

Zielono lub świecąco

Omówiliśmy już wiele rozmaitych dekoracji pasujących do małych okien. Nie można jednak zapominać o innego rodzaju możliwościach. Efektownie będą one na przykład wyglądać „przystrojone” w kwiaty i rośliny stojące na parapecie. Trzeba jednak uważać, by nie przytłoczyć okna – takich zielonych ozdób nie może być zbyt wiele, by nie zasłaniały światła. 

Inną ciekawą opcją, szczególnie polecaną do sypialni, są lampki, girlandy LED czy latarenki ustawione na oknie lub wręcz oplecione wokół karnisza. Takie ozdoby będą pięknie wyglądać po zmroku, nadając pomieszczeniu przytulnego, romantycznego charakteru. 

Jak wyczyścić zżółknięte ramy okienne?

Białe okna z czasem tracą swój blask. Białe ramy mogą żółknąć, pokrywać się nieładnymi plamami, a pod wpływem niewłaściwej pielęgnacji – nawet matowieć lub się odbarwiać. Jak o nie dbać i jak je czyścić?

 

Dlaczego białe okna żółkną?

Białe okna plastikowe, chociaż stosunkowo najtańsze na rynku, mają swoje wady. Jedną z głównych jest to, że z czasem biel zaczyna żółknąć. Pożółkłe ramy okienne zaś wyglądają nieestetycznie, a do tego nie pasują do śnieżnobiałych firanek, które często przy nich wieszamy. 

Żółknięcie białych okien to proces, na który wpływa nie tylko brud, ale też promienie słoneczne i inne warunki atmosferyczne (opady), kurz oraz dym. Przywrócenie ramom dawnej świetności wymaga odpowiedniego doboru środków. Ta praca się jednak opłaca – w krótkim czasie możemy sprawić, że zaplamione okna będą wyglądać jak nowe. 

 

Jak wyczyścić pożółkłe okna?

To proste. Można wykorzystać do tego domowy środek czyszczący, który wykazuje działanie wybielające: sodę. Większość z nas ma ją w kuchni. Mieszamy sodę, sok z cytryny i ocet. Tak przygotowaną papkę nakładamy na żółte plamy i po krótkim czasie delikatnie myjemy okno szczoteczką. 

Uwaga, okna nie można drapać ani zostawiać papki na zbyt długo, ponieważ rama może się zniszczyć. Na końcu myjemy okno ciepłą wodą.

Jeśli zażółcenia na białych oknach nie są zbyt intensywne, możemy spróbować mniej inwazyjnych metod. Wystarczy wymieszać 1,5 szklanki wody z 2 łyżkami soku z cytryny, łyżeczką płynu do naczyń i ⅓ szklanki octu. Tak przygotowaną miksturę możemy wlać do spryskiwacza i wyczyścić ramę przy użyciu miękkiej ściereczki. Bardzo dobre do czyszczenia ram okiennych są ściereczki z mikrofibry.

Może się też okazać, że na mniejsze zabrudzenia pomoże płyn do mycia naczyń. Wlewamy odrobinę do ciepłej wody i przecieramy ramę szmatką. 

Jeśli jesteśmy zwolennikami gotowych rozwiązań, a nie metod domowych, możemy kupić odpowiedni preparat w sklepie. Jego przeznaczeniem powinno być mycie białych ram okiennych. Takie środki działają delikatnie, ale skutecznie, możemy mieć więc pewność, że wyczyszczą wszelkie zabrudzenia. 

 

O tym pamiętaj!

Na koniec kilka ważnych rad. Aby nie męczyć się z zaschniętymi starymi plamami na oknach, lepiej nie doprowadzać do ich powstania. To oczywiste, jednak trudne do zmycia zabrudzenia na oknach powstają, ponieważ za rzadko okna myjemy. Wystarczy robić to regularnie. 

Druga istotna kwestia to narzędzia i środki, których używamy do czyszczenia okien. Choćby rama była naprawdę bardzo brudna, nie można jej skrobać, drapać ani szorować twardymi szczotkami ani zmywakami. W ten sposób doprowadzimy do jej zniszczenia i zarysowania. Dodajmy, że taka porysowana powierzchnia nie tylko nieładnie wygląda, ale też w jej szczelinach gromadzi się brud. 

Do czyszczenia okien nie można ponadto używać żrących preparatów. Uważajmy też na wybielające mleczka czyszczące, ponieważ ich nieumiejętne użycie może sprawić, że plastik zmatowieje i/lub się odbarwi. 

Kupujesz mieszkanie? Sprawdź stan okien!

Zanim kupimy nowe mieszkanie, warto przyjrzeć się, w jakim stanie są zamontowane w nim okna. Co należy wziąć pod uwagę i dlaczego to takie ważne?

 

Dlaczego warto sprawdzić stan okien w mieszkaniu? 

Zakup mieszkania to poważna sprawa – czeka nas podjęcie ważnej decyzji, która powinna być dobrze przemyślana. W końcu chcemy znaleźć miejsce, które na następnych wiele lat stanie się naszym domem. Pod uwagę warto więc wziąć wiele czynników – nie tylko cenę, metraż, lokalizację czy rozmieszczenie pomieszczeń, ale też stan techniczny mieszkania

To, o czym potencjalni nabywcy często zapominają, są okna. Ich jakość i funkcjonalność przekłada się na wiele kwestii: ciepło w mieszkaniu, odpowiednia wentylacja, izolacja akustyczna, a nawet możliwość wystąpienia takich problemów jak nadmierna wilgoć i pleśń w domu. 

Zły stan okien może więc być podstawą do negocjowania obniżenia ceny za lokal. Ich wymiana to bowiem dodatkowe koszty, które będzie musiał ponieść kupujący. Nie mówiąc oczywiście o tym, że wymiana przeszkleń wydłuży ewentualny remont i możliwość wprowadzenia się do nowego miejsca. 

 

Okna w mieszkaniu – kiedy były montowane?

Współcześnie produkowane okna powinny dobrze funkcjonować przez 30 (okna PCV) do nawet 50-60 lat (okna drewniane). Zależy to jednak nie tylko od materiału wykonania, ale także ich jakości, sposobu użytkowania i konserwacji. Niestety, niewłaściwa eksploatacja okien prowadzi do ich wcześniejszego zużycia. 

Zanim kupimy mieszkanie, warto więc przyjrzeć się zamontowanym w nim przeszkleniom. Najlepiej oczywiście od razu wyłożyć karty na stół i zapytać właściciela mieszkania, kiedy ostatnio wymieniał w nim okna. Być może zachował potwierdzenie zakupu i montażu lub gwarancję. Jeśli dysponuje on dokumentami potwierdzającymi, kiedy przeszklenia były wstawiane, to świetnie. Jeśli nie, musimy mu wierzyć na słowo, a mimo to… sprawdzić faktyczny stan techniczny okien. Jak to zrobić?

 

Okna w mieszkaniu – na co zwrócić uwagę?

Aby uniknąć rozczarowania i konieczności zakupu okien do dopiero co nabytego mieszkania, przyjrzyjmy się następującym elementom przeszkleń:

  • ramy – nie powinny być zakrzywione ani powodować szczelin po zamknięciu (nieszczelne okna to gwarancja braku izolacji termicznej i akustycznej); najlepiej przyłożyć do ram poziomicę – odchylenie ponad 3 mm kwalifikuje okna do wymiany;
  • szyby – nie mogą mieć pęknięć ani zarysowań (uszkodzone szyby nie zapewnią izolacji, a w dodatku mogą wypaść);
  • uszczelki – nie powinny być sparciałe, popękane, zagrzybione (wymiana uszczelki to nie problem, jednak ich zły stan może wskazywać na przedostawanie się do środka wilgoci, która zaczyna wypaczać okno);
  • ściana w pobliżu okna – nie powinna mieć plam i przebarwień sugerujących przecieki (wskazujące na nieszczelność okien).

Dobrym pomysłem jest kilkukrotne otwarcie i zamknięcie okna na różne sposoby. Dzięki temu upewnimy się, czy przeszklenie dobrze działa. Sprawdźmy, czy daje się płynnie uchylić, otworzyć i zamknąć, czy jego mechanizmy działają sprawnie.