Folia na okno – po co się ją stosuje i jak ją nakleić?

Chcesz zasłonić czymś okno, ale tymczasowo nie planujesz inwestować w rolety? Przeszkadza ci świecące przez szybę słońce, a może pragniesz zatrzymać w domu więcej ciepła? Na wszystkie te problemy jest jedno ciekawe rozwiązanie: folia okienna. Zobacz, dlaczego warto ją kupić. 

 

Czym jest folia okienna?

Zgodnie z nazwą folia okienna to folia, którą nakleja się na okno. Znajduje zastosowanie nie tylko w domach (naklejona na szybę w jadalni, łazience, kuchni czy pokoju dziecięcym), ale też w samochodach (spełniając wówczas rolę przyciemniającą). Co ciekawe, często wykorzystuje się ją również na przeszklenia w drzwiach, by ograniczyć przezierność gabinetów czy sklepów, a także na kabinę prysznicową. 

Funkcje folii przyklejanych na okna są różne – najczęściej mają one za zadanie:

  • zasłonić wnętrze (brak przezierności),
  • stanowić dekorację,
  • stanowić ochronę (folia antywłamaniowa),
  • chronić przed słońcem,
  • zatrzymywać w domu ciepło. 

Rodzaje folii na okna są rozmaite – mają one różne wzory i warianty. Przykładowo ciekawym typem folii, która zasłania wnętrze, jest folia na okna lustro weneckie. Z jednej strony takie okno ma normalną widoczność, a z drugiej, niczym lustro, pokazuje tylko odbicie. 

Takie folie okienne są zwykle samoprzylepne – łatwo się je nakleja i zdejmuje. Żywotność takiej folii zależy od różnych czynników, ale można przyjąć, że produkt dobrej jakości utrzyma się na szybie 3 lata i dłużej w przypadku naklejenia na zewnątrz lub powyżej 9 lat, jeśli zostanie naklejony wewnątrz pomieszczenia. 

 

Ile kosztuje folia na okno?

Cena folii okiennej nie jest wysoka – za folię dekoracyjną zapłacimy około 10 zł/m2, natomiast za funkcjonalną – 25-30 zł/m2. Jeśli więc chcemy pokryć folią okno o średniej wielkości zapłacimy za całość ok. 40-50 zł. 

Warto dodać, że folie samoprzylepne na okna kupuje się w rulonach, na metry bieżące lub cięte na wymiar. 

 

Jak nakleić folię na okno?

Do naklejenia folii na okno możemy zamówić fachowców (zrobią to szybko i sprawnie, a przede wszystkim bez załamań) lub też możemy wykonać całe zadanie samodzielne. Nie jest to trudne, ale wymaga ostrożności i precyzji.

Aby własnoręcznie przykleić folię na okno, należy przede wszystkim najpierw dokładnie umyć przeszklenie. Następnie trzeba zmierzyć szybę i dociąć folię, ale tak, by każda krawędź była krótsza o 2 mm (folia nie może nachodzić na uszczelki). 

W dalszej kolejności trzeba rozrobić płyn do montażu z wodą według zaleceń producenta (lub wymieszać litr wody z kilkoma kroplami płynu do mycia naczyń) i rozpylić go na szybie. Teraz wystarczy zdjąć warstwę ochronną z folii, a samą folię przykleić na szybę. Ruchami od środka do krawędzi szyby trzeba na końcu wycisnąć wodę i powietrze spod folii za pomocą gumowej ściągaczki. 

 

O czym trzeba pamiętać, gdy folia jest naklejona?

  1. Przez pierwsze tygodnie po przyklejeniu folii nie należy jej czyścić.
  2. Folie okienne można myć dostępnymi detergentami, ale nie wolno trzeć ich materiałami ściernymi, używać myjek wysokociśnieniowych ani pary (spowodowałoby to odklejenie folii).
  3. Folię trzeba chronić przed zarysowaniem (czyli przed zwierzętami domowymi i zadrapaniem metalowymi przedmiotami). 
  4. Folia naklejana na zewnątrz szyby, jeśli jest narażona na działanie warunków atmosferycznych, z czasem niszczeje i zmienia swój wygląd, chociaż dalej spełnia swoje funkcje. Zwykle w ciągu roku traci 10-20% swoich właściwości. 

Okna bezramowe – czy warto je montować? 

Okna bezramowe to nowoczesna forma okien panoramicznych. Odpowiednio dopasowane do budynku umożliwią czerpanie niezwykłych doznań wizualnych. Zobaczmy, czym się charakteryzują okna bezramowe i czy montowanie ich w domu jest dobrym pomysłem. 

 

Okna bezramowe – co to jest?

Niegdyś normą były okna ze szprosami – dawniejsze metody nie pozwalały na stworzenie jednej dużej płyty szkła. Szklarze zmuszeni więc byli tworzyć przeszklenia składające się z niewielkich, połączonych ze sobą części. 

Obecnie tego typu okna występują głównie w starym lub stylizowanym na stare budownictwie. Szczytem nowoczesności są natomiast przeszklenia duże, panoramiczne, najlepiej z cienkimi ramami, które nie zabierają przestrzeni. Najwyższą formą minimalizmu są przy tym okna cienkoramowe lub wręcz bezramowe. 

Te ostatnie nie mają wcale ram okiennych (są one wpuszczone w mur budynku), co daje efekt ścian wykonanych ze szkła, gdyż przeszklenie sięga od podłogi do sufitu. Okna bezramowe nadają się zarówno do domów jednorodzinnych, jak i biurowców. Mogą liczyć dziesiątki metrów bieżących lub kwadratowych. Wykorzystuje się je zarówno w formie ściany, jak i wyjścia na taras. Co ciekawe, mogą także tworzyć zabudowę dwóch kondygnacji budynku. 

 

Dlaczego warto mieć w domu okna bezramowe?

Pierwszą i podstawową zaletą okien bezramowych są niesamowite doznania wizualne, których dostarczają. Ogromna ściana ze szkła, bo tak można je opisać, pozwala na przenikanie się wnętrza domu z tym, co znajduje się za oknem. Z takiego przeszklenia może rozciągać się wspaniały widok, szczególnie jeśli mieszkamy w okolicy pełnej drzew i kwiatów, a dookoła nas nie ma wysokiej zabudowy. 

Tak duże okna pozwalają też na dobre doświetlenie pomieszczeń. Zimą dłużej możemy więc korzystać ze światła dziennego bez zapalania sztucznego źródła światła. Pozwala to zmniejszyć rachunki za prąd. Mniej zapłacimy także za ogrzewanie, ponieważ okna bezramowe mają dobry współczynnik izolacji cieplnej. 

Bez obaw, latem dom nie musi się wcale przez takie przeszklenia bardzo nagrzewać – tafla może być pokryta od zewnątrz specjalną powłoką, która chroni przed promieniowaniem. 

Dzięki temu, że okna bezramowe nie mają progu, są wygodne nawet po otwarciu – o nic się nie potkniemy, a jedna tafla szkła wsuwa się w drugą, dzięki czemu otwarte przeszklenie nie zajmuje wcale miejsca. 

Nowoczesność tego rodzaju okien pozwala na zamknięcie ich na klucz i podłączenie do alarmu. Dzięki temu nie musimy obawiać się włamania. 

 

Czy okna bezramowe mają jakieś wady?

Niestety, wadą okien bezramowych jest ich wysoka cena – kilka razy droższa niż tradycyjnych przeszkleń. 

Jeśli chcielibyśmy zdecydować się na montaż okien bezramowych w swoim domu, pamiętajmy, że jest to rozwiązanie stosunkowo nowe na rynku. Na pewno pasuje do budownictwa nowoczesnego – w klasycznym źle dopasowane może wyglądać kuriozalnie. 

 

Aranżacja okna w małym salonie – jak je udekorować?

Mieszkanie w bloku oznacza zwykle, że salon jest niewielkich rozmiarów. Jak go optycznie powiększyć? Dużą rolę w wystroju wnętrz odgrywa dekoracja okna. Możemy przystroić je odpowiednimi firankami, zasłonami lub roletami. O czy warto pamiętać?

 

Mały salon w bloku – jak go udekorować?

Jeśli salon w bloku jest niewielki, najlepiej go rozjaśnić – jasne barwy i zwiewne materiały optycznie go powiększą. Warto też postawić na dobre oświetlenie i lustra, które sprawią, że pomieszczenie będzie bardziej przestrzenne. 

 Niezwykle ważnym elementem salonu jest okno. Jego właściwa aranżacja pozwoli na powiększenie przestrzeni, a jednocześnie zapewni pokojowi odpowiedni wystrój. Jeśli nasz salon jest nieduży i ciemny, ważne są nie tylko kolory tkanin, z których wykonane są zasłony czy firanki, ale też ich gęstość i długość. 

Dekoracja okna, o ile będzie przemyślana, pozwoli też stworzyć w środku przytulną atmosferę, osłoni przed słońcem i da wrażenie intymności. Na co się zdecydować?

 

Okno w małym salonie – co się sprawdzi?

Zacznijmy od możliwości. Aranżacja okna w małym salonie najczęściej opiera się na zawieszeniu odpowiednich firan, zasłon lub rolet. Aby pomieszczenie wydawało się większe, poleca się używać takich tkanin okiennych, które są jasne lub mają odcień podobny do ścian. 

Oto najważniejsze zasady, których warto się trzymać.

Firanki do okna w małym salonie:

  • najlepiej, jeśli są wykonane ze zwiewnych, delikatnych tkanin przepuszczających światło, np. tiulu, organzy lub woalu – dzięki nim wystrój nie będzie przytłaczający;
  • powinny być jasne – biel pasuje praktycznie do wszystkiego i sprawi, że wnętrze wyda się bardziej przestronne; możemy też postawić na inne jasne barwy, np. jasny błękit lub szarość;
  • lepsze będą gładkie tkaniny niż desenie;
  • możemy z nich zrezygnować, jeśli mamy ładny widok za oknem.

Zasłony do okna w małym salonie:

  • nie powinny zasłaniać ramy okiennej – inaczej optycznie zmniejszymy przeszklenie;
  • dobrze, jeśli są lekkie, a nie ciężkie;
  • wybierajmy tkaniny jasne, delikatne, cienkie, mogą być prześwitujące;
  • jeśli mają chronić przed słońcem, sprawdzą się zasłony panelowe;
  • ostrożnie dobierajmy desenie – mogą wpływać na odbiór pokoju, np. poziome pasy go poszerzą, a pionowe – wydłużą.

Rolety do okna w małym salonie:

  • podobnie jak w przypadku firanek jasne optycznie powiększą pomieszczenie (a wcale nie musi to oznaczać, że będą przepuszczać światło – to zależy od procenta ich przepuszczalności, a nie koloru);
  • są dobrym pomysłem do małych salonów, ponieważ nie zabierają przestrzeni po obu stronach okna;
  • świetnie sprawdzą się np. rolety rzymskie, a jeśli chcemy zapewnić sobie chłód w pokoju, możemy wypróbować rolety pokryte od spodu srebrną powłoką.

Warto dodać, że ciekawym pomysłem na optyczne powiększenie salonu, a przy tym ładne jego zaaranżowanie, jest zadbanie o to, co stawiamy na parapecie. Ozdoby ze szkła ładnie odbijają słońce, a dekoracje kwiatowe odciągną uwagę od nieładnego widoku za oknem. Dobrym pomysłem jest też zatarcie granicy pomiędzy salonem a balkonem, na przykład poprzez ułożenie tu i tu tej samej posadzki. 

Czy warto mieć okno panoramiczne w kuchni?

Kuchnia z oknem panoramicznym jest miejscem nowoczesnym, jasnym i przestronnym. Takie wielkoformatowe przeszklenie ma jednak swoje wady. Przeczytaj, czy warto inwestować w okno panoramiczne do kuchni. 

 

Okno panoramiczne w kuchni? Tak!

Nie bez powodu mawiamy, że kuchnia to serce domu. W niej gotujemy, jemy, spotykamy się, plotkujemy i chcemy miło spędzać czas. Powinna więc być przestrzenią przyjazną, w której czujemy się dobrze i swobodnie. Dobrze też, jeśli jest funkcjonalna. W myśl tej zasady sprzęty kuchenne potrzebne podczas przygotowywania posiłków powinny być zawsze pod ręką. 

Wygodna kuchnia to także takie miejsce, w którym jest jasno i przestrzennie. Aby zapewnić takie właśnie warunki, potrzebne jest nam… okno. Najlepiej duże – szczególnie, jeśli mieszkamy w sąsiedztwie parku, lasu lub ogrodu. Wówczas patrzenie przez okno na zieleń podczas gotowania umili nam ten czas. 

Co więcej, wielkoformatowe przeszklenie pozwala także przygotowywać posiłki przy świetle dziennym, oszczędzając prąd i oczy, które mniej się wówczas męczą. Okno panoramiczne w kuchni to więc po prostu wygoda. W dodatku tego rodzaju przeszklenie wygląda naprawdę efektownie, powiększa optycznie wnętrze i nadaje mu nowoczesnego charakteru. 

To nie jedyna zaleta okna panoramicznego w kuchni. Trzeba też dodać, że tak duże przeszklenie ułatwia wietrzenie pomieszczenia, co podczas gotowania jest nieocenione. 

 

Jakie okno panoramiczne do kuchni?

Wszystko zależy od naszych potrzeb i preferencji. W kuchni okna panoramiczne instaluje się zazwyczaj nad blatem (mogą mieć postać okna horyzontalnego, które jest długie, ale wąskie) lub w pobliżu stołu. Możemy jednak umiejscowić je tam, gdzie chcemy, na przykład na całej jednej ścianie lub zamówić je w formie okna narożnego.

Okno panoramiczne może być wykonane z PCV, drewna, aluminium lub być drewniano-aluminiowe. Ważny jest jego sposób otwierania, który warto zawczasu przemyśleć. Do wyboru mamy okno otwierane:

  • uchylnie, 
  • rozwieralnie, 
  • uchylno- rozwieralnie, 
  • przesuwnie,
  • okna typu fix, czyli stałe, nieotwierane.

Okna nieotwierane będą dobrym rozwiązaniem tylko wtedy, gdy w kuchni znajdują się jeszcze inne przeszklenia. W innym przypadku nie będziemy mogli kuchni przewietrzyć. 

Okno panoramiczne przesuwne świetnie sprawdzi się na przykład nad blatem. Gdy będziemy chcieli je otworzyć, nie będzie trzeba niczego przesuwać ani zdejmować tak jak może to mieć miejsce w przypadku okien rozwieralnych lub uchylno-rozwieralnych. 

 

Minusy okien panoramicznych w kuchni 

Jak wszystko, także okna panoramiczne w kuchni mają swoje wady. Trzeba się na przykład liczyć z tym, że będą wymagały sporo pracy przy myciu ze względu na swoje gabaryty. Zważywszy na to, że przeszklenie będzie znajdować się w kuchni, może się też częściej brudzić.

Istotna jest także stosunkowo wysoka cena okien panoramicznych. Są one duże, więc nie powinno dziwić, że również droższe od swoich odpowiedników o standardowych wymiarach. Pamiętajmy też, że na realizację zamówienia w tym przypadku także przyjdzie nam dłużej poczekać.

Ostatnia kwestia to osłonięcie okna wielkoformatowego. Jeśli do kuchni będą przez nie wpadać promienie słoneczne, wnętrze szybko zacznie się nagrzewać, szczególnie latem. Warto więc wcześniej zakupić zasłony, żaluzje lub rolety do okna panoramicznego

Czy więc warto decydować się na okno panoramiczne w kuchni? Jeśli nie możesz się zdecydować, rozważ wszystkie „za” i „przeciw”. Pamiętaj jednak, że takie przeszklenie to zakup na lata i powinno cieszyć oczy przez długi czas. Może więc warto w nie zainwestować?

Rolety do okien dachowych – jakie wybrać?

Do okien dachowych możemy zamontować rolety wewnętrzne lub zewnętrzne. Ciekawym pomysłem są też markizy na okna połaciowe. Różni je nie tylko wygląd, ale i funkcje oraz cena. Co wybrać? 

 

Rolety do okien dachowych – co mamy do wyboru?

Poddasza z zamontowanymi oknami można wykorzystać w rozmaity sposób: zaadaptować je na sypialnię, gabinet czy pokój dla dziecka. Odpowiednie rozplanowanie przeszkleń w dachu zapewni dużo światła dziennego, które mniej męczy oczy niż sztuczne i ułatwia codzienne funkcjonowanie. 

Na komfort korzystania z poddasza wpływ mają rolety montowane na okna dachowe. W zależności od tego, jakie ich funkcje są dla nas istotne (ochrona przed zimnem lub nasłonecznieniem, zaciemnienie, izolacja od hałasu lub walory dekoracyjne) możemy zdecydować się na rolety wewnętrzne lub zewnętrzne. Różnią się one też dość znacząco ceną. 

 

Rolety wewnętrzne – tańsze, ale mają swoje ograniczenia

Jeśli zależy nam na niższych kosztach, możemy wybrać na okno dachowe rolety wewnętrzne. Jednak uwaga, nie sprawdzą się w ich przypadku tradycyjne rolety, ponieważ ze względu na kąt nachylenia okna dachowego zwisałyby one i nie stanowiły osłony dla szyby. Z tego powodu nie można na oknie połaciowym zamontować rolet rzymskich czy typu dzień i noc. 

W przypadku rolet wewnętrznych na okna dachowe konieczne jest więc zastosowanie mechanizmu sprężynowego, który przytrzyma materiał rolety tak, by przylegał do szyby. Takie rolety wykonuje się najczęściej z tkanin bawełniano-poliestrowych. Można je łatwo zamontować, nawet samodzielnie. 

Inną możliwością są rolety plisowane dachowe. Są one wykonane z poziomych listew ozdobionych plisowanym materiałem. Takie rolety możemy, za pomocą sznurka, przymocowywać w na dowolnej wysokości okna. 

Rolety wewnętrzne na okna dachowe mogą delikatnie rozpraszać światło lub całkowicie wyciemniać pomieszczenie. Wszystko zależy od rodzaju materiału, na który się zdecydujemy, a także tego, jak roleta jest dopasowana do okna. 

W celu zwiększenia naciągnięcia tkaniny niektórzy producenci stosują magnesy, dzięki czemu szyba jest w pełni osłonięta. Możemy się także zdecydować na roletę z tkaniną podgumowaną, która gwarantuje wyciemnienie wnętrza. Jednym z nowszych rozwiązań na rynku są także rolety plisowane w prowadnicach, które sprawiają, że roleta nie ma prześwitów bocznych. 

 

Rolety zewnętrzne – trwała ochrona okna

Droższą, ale też bardziej funkcjonalną opcją jest zakup rolet zewnętrznych na okna dachowe. Mają one sporą przewagę nad wewnętrznymi: nie tylko pozwalają wyciemnić pomieszczenie i stanowią ochronę przed słońcem, ale też izolują przed hałasem i zimnem, a także osłaniają szybę przed szkodliwymi warunkami atmosferycznymi (grad, śnieg, deszcz, pyły). Można nimi sterować na różne sposoby: manualnie lub za pomocą pilota (zasilane prądem lub baterią ładowaną solarnie). 

Warto jednak wspomnieć, że rolety zewnętrzne wymagają konserwacji przynajmniej raz na pół roku. Są też znacznie droższe niż rolety wewnętrzne. 

Dodajmy, że zamiast rolet zewnętrznych możemy jeszcze zamontować markizy. Ich zaletą jest pochłanianie promieni słonecznych przed szybą, co pozwala na obniżenie temperatury wewnątrz pomieszczenia nawet o 6°C. Można sterować nimi ręcznie lub automatycznie. 

Markizy można połączyć z roletami wewnętrznymi, by tworzyły duet pozwalający kontrolować temperaturę i nasłonecznienie w domu. 

Jaką więc osłonę na okno dachowe wybrać? Weźmy pod uwagę swoje oczekiwania: czy roleta ma tylko rozpraszać światło lub wyciemniać pomieszczenie? A może chcemy, by robiła coś więcej? Ile chcemy wydać na rolety? Udzielenie odpowiedzi na te pytania ułatwi podjęcie decyzji!

Plamy na szybach okiennych – jak się ich pozbyć?

Zabrudzenia, plamy i zanieczyszczenia o różnym pochodzeniu powstające na szybach okiennych można zazwyczaj łatwo usunąć – trzeba tylko wiedzieć jak i czym. Podpowiadamy, jak pozbyć się brudu z szyby. 

 

Jak usunąć plamy z szyby?

Większości zanieczyszczeń powstających na szybach okiennych można pozbyć się środkami kupionymi w markecie lub domowymi sposobami. Wszystko zależy od tego, z jakiego powodu powstało zabrudzenie. Czyszczenie tafli zawsze powinno być zabiegiem delikatnym, pozbawionym silnego tarcia, zwłaszcza na sucho. 

Oto jak usunąć najczęstsze zabrudzenia powstające na szybach okiennych

  • Brudne plamy na szybie: jeśli są nieduże, możemy umyć szybę zwykłym płynem do mycia naczyń i wodą lub – dla zwolenników domowych metod – wykorzystać cebulę; wystarczy połówką cebuli potrzeć plamę i zostawić sok na 15 minut, po czym zmyć wodą; jeśli plama jest spora i nie chce zejść, możemy posiłkować się miksturą składającą się z 5 łyżek octu, 5 łyżek wody amoniakalnej oraz litra czystej wody – trzeba nanieść ją po wymieszaniu na ściereczkę i potrzeć szybę (ale uwaga: przed taką mieszanką należy chronić okucia, ramy i uszczelki okna!);
  • tłuste plamy na szybie: najlepszym sposobem jest przetrzeć szybę wodą z płynem do mycia naczyń, a następnie wypolerować ściereczką umaczaną w spirytusie; po tym okno należy jeszcze umyć płynem lub przetrzeć ściereczką z mikrofibry; 
  • żółte plamy na szybie: możemy zakupić do ich umycia preparat sklepowy lub spróbować domowych metod; jedną z nich jest wymieszanie płynu do mycia naczyń, wody, octu i soku z cytryny, taką miksturą nasączyć ściereczkę i wyczyścić szybę; innym sposobem jest zrobienie papki z sody i soku z cytryny, nałożyć ją na plamy i odczekać 15 minut – potem usunąć papkę i przetrzeć na mokro;
  • plamy farby na szybie: możemy spróbować usunąć je plastikową skrobaczką lub specjalną maszynką do szkła; plamy z farby olejnej zejdą dzięki wodzie amoniakalnej (nie można jednak dotykać nią do ramy), natomiast takie, które powstały z farby zawierającej żywicę – dzięki terpentynie (zmiękczamy plamę, a następnie ją zeskrobujemy); 
  • plamy z żywicy na szybie: jeśli żywica jest świeża, przyłóżmy do niej kostki lodu – sprawią, że zastygnie i odpadnie lub będzie wymagała tylko lekkiego zeskrobania; jeśli jednak żywica już jakiś czas jest na szybie, pomoże posmarowanie jej olejem lub masłem – po godzinie żywicę można usunąć wilgotną ściereczką; 
  • zabrudzenia z cementu na szybie: najlepiej zwilżyć je ciepłą wodą i ostrożnie skruszyć, a następnie przetrzeć szybę wodą z płynem do mycia naczyń – grunt to działać szybko, ponieważ cement i zaprawa zbyt długo pozostawione na szybie tworzą na niej matowe oparzenia;
  • resztki zaprawy na szybie: dobrym sposobem jest doczyszczenie powierzchni nożem owiniętym miękką ściereczką, którą należy zanurzyć w gorącej wodzie;
  • resztki kitu na szybie: zmiękczy je woda amoniakalna lub terpentyna (przy czyszczeniu trzeba jednak uważać na ramy i uszczelki).

 

Mycie szyb – ważne zasady 

Szyby należy czyścić środkami o lekko kwaśnym pH, jednak nie powinny mieć one styczności z ramą okienną, uszczelkami oraz metalowymi częściami okna (mogą wysuszyć ich warstwę ochronną i uszkodzić). 

Pamiętajmy, że szyb okiennych nie powinno się myć w słoneczny i wietrzny dzień (łatwiej powstają wtedy zacieki), jak również podczas mrozów (większe ryzyko pęknięcia tafli). Aby nie uszkodzić i nie zarysować szyby, nie wolno używać do jej czyszczenia ostrych narzędzi, szorstkich gąbek, żrących środków chemicznych ani wełny stalowej. Lepiej też nie czyścić szyby na sucho. 

Okna narożne – czy warto je montować?

Okno narożne to konstrukcja nieczęsto widywana w polskich domach. A szkoda, ponieważ tego rodzaju przeszklenie daje naprawdę sporo możliwości. Zobaczmy, czym charakteryzują się okna narożne. 

 

Czym są okna narożne?

Okna narożne montowane są w rogu budynku tak, że dwa przeszklenia łączą się zwykle pod kątem 90º. W przypadku okien narożnych ze słupkiem mamy jednak sporą dowolność: pakiety szybowe mogą być połączone pod kątem np. 45°, 90°, 135° aż do kąta rozwartego 210°.

Ten typ stolarki okiennej, chociaż działa podobnie jak standardowe okno, mocno się od niego wyróżnia ze względu na swoje umiejscowienie w narożniku domu. To przekłada się na to, że okno narożne jest bardziej narażone na działanie czynników atmosferycznych, przez co powinno być szczególnie ciepłe i szczelne. 

Ze względu na swoją specyfikację okna narożne należy zaplanować już na etapie projektowania budynku. Muszą one bowiem mieć odpowiednie nadproża, wymagają wzmocnienia stropu, a wielkoformatowe okna narożne – osobnej ramy żelbetonowej. 

Jeśli chodzi o materiał wykonania, panuje to praktycznie pełna dowolność. Możemy zdecydować się na okna narożne drewniane, aluminiowe, PCV lub drewniano-aluminiowe. W kwestii otwierania również mamy duże pole do wyboru – okna narożne mogą bowiem otwierać się w sposób uchylny, uchylno-rozwierany, rozwierany, przesuwny lub obrotowy ze słupkiem. 

 

Gdzie najlepiej zamontować okno narożne?

Jeśli chcielibyśmy mieć w domu okno narożne, najlepiej zaplanować je w salonie, sypialni, kuchni lub gabinecie. Najlepiej sprawdzą się w miejscach, gdzie będą wychodzić na stronę południową lub wschodnią, ponieważ dzięki temu będą wpuszczać do środka dużo dziennego światła. 

Ze względu na dużą powierzchnię przeszkleń okna narożne są najodpowiedniejsze wtedy, gdy będziemy mogli podziwiać przez nie ładny widok: ogród, las czy park. Patrzenie na malowniczą okolicę będzie cieszyło oko i działało relaksująco na domowników. 

 

Co zyskamy dzięki oknom narożnym?

Okna narożne sprawiają, że do domu wpada nawet o 30% więcej światła naturalnego w porównaniu z tradycyjnymi oknami. Nadają bryle budynku lekkości, a przy tym nowatorskiego i niebanalnego charakteru. 

Ten rodzaj przeszkleń sprawia także, że pomieszczenie wydaje się większe, jest jaśniejsze i jakby otwarte na to, co za oknem, wręcz – w przypadku wielkoformatowych okien narożnych – stanowi przedłużenie ogrodu czy parku znajdujących się po drugiej stronie szyby.

 

Czy warto kupić okno narożne?

Okna narożne mają walory nie tylko dekoracyjne, ale też użyteczne. Praca, gotowanie czy odpoczynek z widokiem na zieleń za oknem, a także ograniczenie zapalania sztucznego światła przemawiają na korzyść tego rodzaju przeszklenia.

Trzeba jednak pamiętać, że okna narożne są droższe niż standardowe. Ponadto musimy zaplanować je na etapie projektowania domu. Ze względu na swoje położenie są też bardziej narażone na niekorzystne działanie warunków atmosferycznych, przede wszystkim wiatru. Dlatego powinny zawierać przynajmniej dwukomorowy pakiet szybowy oraz współczynnik przenikania ciepła Uw nieprzekraczający 0,9 W/(m2K).

Okno narożne w kuchni – czy warto je montować?

Okno narożne w kuchni to propozycja do domów nowoczesnych znajdujących się w pięknej okolicy. Kuchenne okna narożne powiększają przestrzeń i wyglądają nietypowo, ale mają też swoje wady. Jakie?

 

Okno narożne w kuchni – nowoczesność i styl 

Okno narożne w kuchni to pomysł niecodzienny, ale zyskujący na popularności. Wiąże się zazwyczaj z nowoczesnymi domami projektowanymi z myślą o pięknym widoku za oknem, zazwyczaj wychodzącym na ogród. Wymagają zastosowania w budynku wzmocnień stropu i odpowiedniej konstrukcji nadproża, ale efekt jest tego wart. 

Okno narożne zaliczamy do okien panoramicznych. Mogą się otwierać na różne sposoby (np. uchylny, rozwieralny, uchylno-rozwieralny, obrotowy ze słupkiem lub przesuwny) lub też być oknami stałymi. Okien nieotwieralnych nie poleca się jednak montować w kuchni, ponieważ nie będzie można jej wtedy przewietrzyć. 

Okna narożne przygotowuje się na specjalne zamówienie, możemy więc takie przeszklenie dopasować do swojego gustu i potrzeb. Trzeba jednak pamiętać, że pomimo wielu zalet, okno narożne montowane w kuchni ma także swoje wady. Przyjrzyjmy się jednym i drugim. 

 

Czy warto montować okno narożne w kuchni?

Jak każde rozwiązanie, wiąże się ono zarówno z plusami, jak i minusami. Okno rogowe w kuchni, bo tak też często się je nazywa, jest polecane szczególnie do domów, które znajdują się w pięknym otoczeniu – nie ma bowiem sensu montować dużego okna, jeśli będzie ono wychodzić na ścianę sąsiedniego budynku. Dużo też zależy od tego, z której strony świata ma znajdować się takie przeszklenie. Okno narożne w kuchni trzeba też odpowiednio zaaranżować i pamiętać, że jego montaż należy przewidzieć już na etapie projektowania domu.

Zacznijmy od zalet okna narożnego w kuchni. Jest ich sporo. Kuchnia z oknem narożnym jest zwykle świetnie doświetlona światłem dziennym, wygląda nowocześnie, przestronnie i nietypowo. Takie przeszklenie pozwala gotować w miejscu, gdzie przez duże okno możemy podziwiać krajobraz. Okno narożne umieszczone przy blacie sprawia, że w ciągu dnia nie musimy wspomagać się sztucznym światłem, co jest nie tylko wygodne, ale i oszczędne. 

Wady okna narożnego w kuchni wiążą się przede wszystkim ze zbytnim nasłonecznieniem pomieszczenia, jeśli przez tak duże przeszklenie będą wpadać promienie słoneczne w upalne dni. Warto zawczasu pomyśleć wtedy o wyciemniających roletach. Po zasłonięciu okna narożnego nie będzie go jednak widać i cały efekt wizualny pryśnie. Lepiej więc nie decydować się na okno rogowe w kuchni znajdującej się po południowej stronie budynku. 

Okno tego typu pociąga też za sobą szereg decyzji aranżacyjnych. Cała zabudowa i aranżacja wnętrza musi być bowiem dopasowana do specyfiki układu pomieszczenia z oknem rogowym. Nie jest to trudne, ale wymaga zaplanowania wszystkich elementów na etapie architektonicznym. 

To jeszcze nie wszystko. Duże okno powinno mieć dobre parametry izolacyjne – w innym przypadku może powodować duże straty ciepła. Ze względu na swoje gabaryty, dobrą jakość i nietypowy kształt okna narożne charakteryzują się zwykle wysoką ceną

Trzeba też pamiętać o kwestii czyszczenia – okno narożne w kuchni umieszczone nad blatem będzie się szybko brudzić. Jego umycie może być trudne ze względu na utrudniony dostęp do jego zakamarków. Najciężej będzie oczywiście wyczyścić okno nieotwieralne – jego umycie z zewnątrz będzie wymagało użycia drabiny. 

 

Aranżacja okna narożnego w kuchni 

Jeśli chodzi o aranżację okna rogowego, to warto się skupić na jego zasłonięciu, które przyda się zarówno w upalne dni, jak i wieczorem, gdy chcemy się trochę schować. 

Do osłonięcia, a jednocześnie ozdobienia dużego okna kuchennego, polecane są rolety, żaluzje lub zasłony umieszczone po bokach. Świetnie nadają się do tego rolety rzymskie lub drewniane żaluzje, które nadają pomieszczeniu charakteru wnętrza boho. 

Pięknego widoku za oknem lepiej zaś nie przysłaniać firankami – te zresztą mogłyby przeszkadzać, gdyby wisiały tuż nad blatem. Szybko by się też brudziły. 

Jeśli chodzi o umiejscowienie okna narożnego w kuchni, to najlepiej zamontować pod nim blat lub narożny zlewozmywak. Pod spodem warto umieścić szafkę narożną z szufladami lub koszami obrotowymi. Dzięki temu rozwiązaniu kącik przy oknie narożnym będzie wygodny i funkcjonalny. 

Reasumując, okno narożne w kuchni ma wiele zalet, jednak trzeba pamiętać o tym, że kosztuje więcej niż zwykłe przeszklenie i należy jego umiejscowienie w domu gruntownie przemyśleć. Mimo wszystko jednak nie można zaprzeczyć, że kuchnia z oknem narożnym wygląda finezyjnie, nowocześnie i jest bardziej przestronna – przynajmniej optycznie! 

Okna na wymiar – jakie są ich zalety i wady?

Chcesz zamówić okno w kształcie trójkąta lub koła? A może marzy ci się przeszklenie o nietypowej wielkości? Jeśli tak, możesz kupić okna na wymiar. Sprawdźmy, czy taki zakup się opłaca i jakie są zalety i wady okien na zamówienie. 

 

Co to są okna na wymiar?

Okna na wymiar to po prostu przeszklenia przygotowywane dla klienta na jego specjalne zamówienie. Mogą mieć unikalny wygląd, nietypowy kształt lub określoną wielkość, która odstaje od standardowej, czyli najczęściej wybieranej. 

W ten sposób okna na wymiar odbiegają od produkcji masowej, którą stosowano w dawniejszych czasach. Współcześnie rzadko kto kupuje okna od ręki w marketach budowlanych. Ma to związek po pierwsze z wyższymi oczekiwaniami, a po drugie z tym, że obecnie budowane domy różnią się między sobą m.in. wielkością otworów okiennych, ich rozmieszczeniem oraz ilością. 

Czy warto je zamawiać? Rozważmy „za” i „przeciw”.  

 

Okna na wymiar – zalety i wady 

Okna na zamówienie mają dużą przewagę nad standardowymi: są idealnie dopasowane do otworów okiennych, spełniają nasze oczekiwania estetyczne, mogą wyglądać dokładnie tak, jak tego zapragniemy. Nawet jeśli chcemy mieć w domu nietypowe przeszklenia – w kształcie rombu, koła, trapezu czy trójkąta – nic nie stoi na przeszkodzie, by takie zamówić.

Okna na wymiar sprawdzają się również, jeśli w planie domu uwzględniono duże gabarytowo okna, przeszklenia narożnikowe czy francuskie. 

Nowoczesne metody produkcji umożliwiają przygotowanie okien na zamówienie z dowolnego materiału. Takie przeszklenie może zostać wykonane z drewna, PCV lub aluminium, mieć dowolne szyby i parametry techniczne. 

Niestety, mają też swoje wady. Przede wszystkim należy liczyć się z tym, że okna na wymiar są droższe niż te o zwyczajnych wymiarach (tzn. 565 x 535, 865 x 535, 65 x 1135, 1165 x 835, 1465 x 1435, 1465 x 1135 mm). Im bardziej nietypowe okno, tym wyższa będzie jego cena.

Druga kwestia to dłuższy czas oczekiwania na produkt i to, że nie możemy zobaczyć okna przed złożeniem zamówienia. Jeśli kupujemy przeszklenie w markecie, idziemy na miejsce, oglądamy je i dokonujemy zakupu. Możemy wówczas od razu zabrać okno do domu. 

W przypadku zamawiania okien na wymiar cała procedura jest dłuższa i wygląda zupełnie inaczej. Musimy znaleźć godnego zaufania producenta, ustalić szczegóły, pozwolić pracownikom zdjąć wszystkie pomiary, uzgodnić parametry okien, dokonać zamówienia i poczekać na jego realizację. Na końcu jeszcze zwykle następuje montaż, najlepiej dokonywany przez tę samą firmę. 

 

Okna na wymiar – czy to ma sens?

Oczywiście – o ile faktycznie ich potrzebujemy. Jeśli produkowane seryjnie okna nie pasują do naszego domu pod kątem gabarytowym czy estetycznym, to nie mamy wyboru, musimy zamówić takie, które będą odpowiadały otworom okiennym w budynku. 

Podstawą jest to, by stawiać na jakość – okna powinny być solidne i trwałe, wytwarzane przez renomowanych producentów takich jak Drutex. Wówczas mamy pewność, że dostaniemy produkt wytrzymały, szczelny i trwały, a do tego z gwarancją na lata. 

Ościeżnica stała czy regulowana? Poradnik dla kupujących okna 

Ościeżnica może być stała lub regulowana, a dobrać ją należy przede wszystkim do grubości ściany. Na którą lepiej się zdecydować? Czym wyróżnia się ościeżnica stała, a czym regulowana?

 

Czym jest ościeżnica?

Ościeżnica jest nieruchomą ramą, którą osadza się w otworze okiennym. Do niej montuje są skrzydła okienne, dlatego jej wybór jest naprawdę istotny. Może być wykonana z różnych materiałów, najczęściej z tworzywa sztucznego, drewna lub metalu. 

Ościeżnica przez laików bywa mylona z ościeżem. To drugie określenie oznacza jednak co innego, a dokładniej: wewnętrzną powierzchnię otworu okiennego (prościej ujmując, jest to wnęka w murze, do której mocuje się ościeżnicę). 

Przy wyborze ościeżnicy musimy podjąć decyzję, czy ma być ona stała czy regulowana:

  • ościeżnica stała ma niezmienną szerokość i nie mamy na nią wpływu,
  • ościeżnica regulowana może być dopasowana do grubości i szerokości konkretnej ściany.

Która z nich jest lepsza? Sprawdźmy ich zalety i wady. 

 

Ościeżnica stała – co ją wyróżnia?

Ościeżnica stała wiąże się z ograniczeniami w montażu – jej szerokość jest ustalona odgórnie i pasuje do ścian o grubości 6-10 cm. Nie można jej regulować, co bywa nie lada problemem, jeśli ściana ma nierówną powierzchnię. Zanim się więc na nią zdecydujemy, warto sprawdzić, czy będzie u nas pasować.

Drugi istotny minus ościeżnicy stałej to trudny montaż. Niestety, często bywa tak, że efekt estetyczny jest niezadowalający, więc konieczne jest dokupienie i zastosowanie listew dekoracyjnych. Mają one za zadanie maskować miejsca łączenia.

Na plus ościeżnicy stałej można wymienić jej niską cenę. Jeśli więc chcemy zaoszczędzić, a mamy możliwość zamontowania tego rodzaju ościeżnicy, to warto rozważyć tę opcję. 

 

Ościeżnica regulowana – czym się charakteryzuje?

Dużo więcej możliwości daje ościeżnica regulowana. Jak sama jej nazwa wskazuje, ma ona możliwość regulacji, dzięki czemu można ją dopasować do grubości danej ściany. Od ościeżnicy stałej odróżnia ją m.in. łatwiejszy montaż – zwykle wykonuje się go za pomocą kołków oraz pianki montażowej. 

Dzięki swojej uniwersalności ościeżnicę regulowaną można nie tylko łatwo zamontować, ale i zdemontować, a efekt końcowy jest na tyle satysfakcjonujący, że nie wymaga zastosowania elementów maskujących. 

To, co jest dodatkowym atutem ościeżnicy regulowanej, to jej funkcja ochronna. Ściśle przylega ona bowiem do krawędzi ściany, zabezpieczając ją przed uszkodzeniem. 

Ościeżnica regulowana sprawdzi się zarówno przy ścianach o standardowej grubości, jak i na przykład w starym budownictwie, w którym mury są znacząco grubsze (będzie pasować nawet do ścian o grubości 28 cm!). 

Minusy? Wyższa cena. Ograniczeniami ościeżnicy regulowanej jest też to, że nie można jej zastosować do ścian cieńszych niż 75 mm.

 

Jak wybrać ościeżnicę?

Na początek warto sprawdzić, jaką grubość mają nasze ściany i czy są równe. Już na ten podstawie będziemy w stanie ocenić, która ościeżnica – stała czy regulowana – może się u nas sprawdzić. 

Pod uwagę warto też oczywiście wziąć cenę ościeżnicy i dobrać ją pod kątem skrzydeł okiennych (ich wzoru i koloru) oraz wystroju wnętrza.