Okna z gwarancją, czyli co powinna zawierać karta gwarancyjna?

Gwarancja na kupno okien to podstawa ewentualnego reklamowania ich w przyszłości. Aby jednak spełniała swoją rolę, powinna zawierać różne informacje. Jakie? 

 

Czym jest gwarancja na okna?

Jest to dokument, w którym producent zobowiązuje się nieodpłatnie naprawić lub wymienić uszkodzone okno, które zostało u niego zakupione. Reklamacja taka musi jednak spełniać szereg warunków, które zostają określone w karcie gwarancyjnej

Gwarancja, by była ważna, musi być udzielona na piśmie, zawierać okres obowiązywania, prawa i obowiązki dotyczące zarówno producenta, jak i klienta, a także wyłączenia, czyli sytuacje, w których reklamacja nie zostanie uwzględniona

 

Gwarancja na okna – czy jest obowiązkowa?

Niestety nie – producent nie ma obowiązku dawać gwarancji na swoje produkty. Jeśli tego nie robi, powinna się nam jednak zapalić czerwona lampka. Wiodący producenci bowiem, czyli tacy, którzy ręczą za dobrą jakość swojego towaru, zawsze wydają kartę gwarancyjną. 

Warto też wiedzieć, że nie ma odgórnych zasad dotyczących zakresu i okresu trwania gwarancji – ustala je sam producent. Zwykle jednak gwarancja na okna obejmuje czas 5 lat. Taka długość jej trwania to standard, ale zdarza się, że może trwać krócej (3 lata w przypadku okien balkonowych lub profili aluminiowych) lub dłużej (nawet 7 lat). Nie trzeba dodawać, że im dłuższa gwarancja, tym lepiej dla klienta. 

Na co udziela się gwarancji w przypadku zakupu okien?

Gwarancja może zostać udzielona na całe okno lub jego poszczególne elementy. Zazwyczaj dotyczy okuć, profili okiennych, połączeń konstrukcyjnych, a także wad produkcyjnych lub materiału, z którego powstało okno. 

Kiedy gwarancja nie obowiązuje?

W karcie gwarancyjnej powinny się także znaleźć wyłączenia. Są to sytuacje, kiedy gwarancja nie zostanie uznana. Należą do niej następujące przypadki:

  • niewłaściwy montaż okien (dlatego lepiej zostawić tę czynność wykwalifikowanej ekipie),
  • niewłaściwy transport okien (jeśli okna nie były przewożone przez producenta),
  • niewłaściwe naprawy przeprowadzane przez klienta (oraz używanie nieodpowiednich części zamiennych),
  • niewłaściwe użytkowanie okna,
  • naturalne zużycia elementów okna,
  • działanie czynników zewnętrznych, np. ognia i środków chemicznych,
  • pęknięcia szyb i uszkodzenia mechaniczne.

 

Gdy dostaniesz gwarancję na okna…

Aby nie dać się oszukać nieuczciwym producentom, najlepiej jest przestrzegać poniższych zasad:

  1. Dokładnie przeczytaj gwarancję i zawczasu wyjaśnij niejasności ze sprzedawcą.
  2. Sprawdź, czy gwarancja jest wystawiana na całe okno, czy tylko na jego elementy i jak długo trwa. 
  3. Gwarancję trzymaj z dowodem zakupu okna.
  4. Przestudiuj instrukcję obsługi okna, by użytkować je prawidłowo.

5 zasad, które powinny spełniać dobre okna garażowe

Okna w garażu to dobry pomysł dla tych, którzy wykorzystują to pomieszczenie do czegoś więcej niż tylko parkowania samochodu, na przykład lubią w nim majsterkować. Wówczas przyda się w środku dodatkowe źródło światła dziennego i możliwość efektywnego wietrzenia. Tylko jak wybrać dobre okna garażowe, które będą wygodne w użytkowaniu, a jednocześnie bezpieczne? Oto czym warto się kierować przy wyborze!

 

1. Okna garażowe powinny spełniać normy antywłamaniowe

Przy włamaniach złodzieje najchętniej wybierają te okna, przez które wchodzi się do rzadziej uczęszczanych pomieszczeń w domu. Garaż jest jednym z nich. Dlatego jeśli chcemy mieć w nim okna, lepiej zainwestować w porządniejsze antywłamaniowe, które trudno wyważyć. Czy się kierować?

Przede wszystkim klasą odporności. Najlepiej sprawdzą się klasy WK1, WK2 lub WK3. Im wyższy numer, tym mocniejsze, ale i droższe okno. Oto czym się różnią:

  • W1 – okucia antywyważeniowe w takim oknie chronią m.in. przed wyważeniem za pomocą kopnięcia;
  • W2 – dodatkowo okna takie dają gwarancję na to, że złodziej nie wyważy ich za pomocą narzędzi takich jak śrubokręt czy obcęgi;
  • W3 – najmocniejsze z trzech opisanych, dodatkowo chronią także przed próbą wyważenia łomem.

Okna w garażu możemy też zabezpieczyć czujnikami kontraktronu w ramie, które sprawią, że w odpowiednim momencie włączy się alarm. Specjaliści polecają też wyposażyć okna w klamki z kluczykiem.

Ważna jest także sama szyba. Dla dodatkowego wzmocnienia całości można zakupić szyby antywłamaniowe wykonane ze szkła hartowanego, zbrojnego lub warstwowego. Przydają się też folie antywłamaniowe. Nakleja się je na szyby – w ten sposób wzmacniają je, a w przypadku rozbicia szkła mamy pewność, że odłamki nie rozsypią się.

2. Dobre okna do garażu są energooszczędne

Odpowiednią równowagę pomiędzy zbytnim wychłodzeniem garażu a jego optymalnym oświetleniem zapewnią nam okna energooszczędne. Ich parametry sprawiają, że zapobiegają utracie ciepła z budynku, co w garażu może okazać się szczególnie istotne. 

Przy ich wyborze należy zwracać uwagę na współczynnik przenikania ciepła (Uw). Powinien być jak najniższy i nie przekraczać 1,1 W/(m2·K).

 

3. Okna garażowe powinny być bezpieczne pod względem otwierania

Oznacza to, że lepiej nie inwestować w takie, które otwierają się na oścież – nie będą zbytnio przydatne w garażu, a ponadto łatwiej się przez nie włamać. Wystarczy, by okno uchylało się do góry. To sprawi, że złodziej będzie miał utrudnione wejście do środka, a my będziemy mogli przewietrzyć garaż. 

Możemy też zakupić okna nieotwieralne, jednak trzeba mieć na uwadze, że nie zapewnimy wtedy pomieszczeniu tak dobrej wentylacji.

Chcesz wymienić okna w domu? Oto 5 rzeczy, które musisz wcześniej wiedzieć

Czy okna można wymieniać zimą? Jak przyszykować pokój na przyjście ekipy montażowej? Kiedy wymieniać okna i jak wybrać nowe? Co zrobić ze starymi oknami, które nie są już potrzebne? Sprawdź!

 

1. Nie planuj wymiany na zimę

Mimo że wymiana okien jest możliwa zimą i wykwalifikowana ekipa montażowa nie będzie miała z tym problemu, to jednak w mroźne dni praca może stanąć pod znakiem zapytania. Wszystko dlatego, że przy temperaturze poniżej -5°C pianka, którą wykorzystuje się do montowania okna, traci swoje właściwości. Wymianę okna bezpieczniej jest więc zaplanować na jesień, wiosnę lub lato. 

 

2. Rozeznaj się w możliwościach

 

Kupno okna to bardziej skomplikowana czynność, niż mogłoby się wydawać. Przede wszystkim mamy wiele możliwości – okna dostępne na rynku różnią się nie tylko rozmiarem, kolorem i kształtem, ale też wytrzymałością, szczelnością czy sposobem otwierania. 

Na początek poszukajmy okien online – warto skorzystać z narzędzia okna konfigurator, który umożliwi nam samodzielny dobór okna. W dalszej kolejności dobrze jest poradzić się ekspertów z renomowanego salonu, którzy odpowiedzą na nasze pytania i dobiorą takie okna, które najbardziej odpowiadają naszym potrzebom. 

 

3. Sprawdź, czy musisz zgłaszać wymianę

 

Może się okazać, że na wymianę okien będziemy potrzebować pozwolenia. Dzieje się tak, jeśli wymiana podlega pod przebudowę obiektu budowlanego i dotyczy na przykład zmiany kształtu i położenia okien bądź wielkości otworów okiennych. Jeśli natomiast zmiany, które chcemy wprowadzić, są drobne, takie jak zmiana koloru okna, zazwyczaj wystarczy nam tylko zgłoszenie chęci wymiany do starostwa lub spółdzielni mieszkaniowej. 

 

4. Przygotuj mieszkanie

 

Wymiana okien to brudna robota – możemy się spodziewać pyłu, zabrudzeń, a nawet zarysowań. Dlatego radzimy odpowiednio wcześnie zabezpieczyć pomieszczenie. Zacznij od zdjęcia karniszy, rolet i firanek oraz uprzątnięcia parapetów. Zwiń dywan. Wynieś wszelkie sprzęty, a meble i podłogę zabezpiecz folią malarską. Jeśli wymieniasz okna tylko w jednym pokoju, zasłoń też próg i drzwi – dzięki temu pył nie będzie się roznosił po całym domu. 

 

5. Pozbądź się starego okna

 

Okna nie można tak po prostu wrzucić do kontenera przed blokiem lub do śmietnika przy domu. Jest to odpad budowlano-rozbiórkowy i wymaga odpowiedniej utylizacji. Często bywa tak, że stare okno zabiera ze sobą ekipa montażowa. Jeśli się tak jednak nie stanie, musimy je zawieźć do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych lub Gminnego Punktu Zbierania Odpadów Problemowych. Tam bezpłatnie okno zostanie zutylizowane.

Okna balkonowe – wybierz najlepszy materiał do ich wykonania

Okna balkonowe to duże przeszklenia – rzucają się więc w oczy i zazwyczaj znajdują się w salonie, czyli w takim miejscu domu czy mieszkania, w którym często bywamy. Często są też używane. Dlatego przy ich wyborze warto zastanowić się nad każdym detalem. Poza sposobem ich zamykania i otwierania czy kolorem ważny jest także materiał wykonania. Co wybrać?

 

Jeśli jesteś miłośnikiem minimalizmu…

Wielbiciele nowoczesności, minimalizmu i industrialnych wnętrz mogą wybrać okna balkonowe wykonane z aluminium. Metal ten świetnie wpisuje się właśnie w taki „przemysłowy”, minimalny styl. Jest przy tym bardzo wytrzymały i sztywny. Chociaż zimny w dotyku, świetnie izoluje i wykazuje się dobrymi parametrami energooszczędności.

W porównaniu do profili drewnianych aluminiowe nie wymagają konserwacji ani specjalnej pielęgnacji. Trzeba jednak uważać przy ich czyszczeniu – zarysowań i wgnieceń nie da się naprawić i trzeba wówczas wymieniać całość na nowy model. 

Aluminium jest polecane szczególnie, jeśli nasze okno balkonowe ma duże gabaryty – metal ten jest bowiem stabilny, a jednocześnie lekki. Daje się też łatwo kształtować – można z niego „wyczarować” dowolne profile. 

Jeśli cenisz sobie ponadczasowość…

Miłośnicy stylu klasycznego, skandynawskiego czy rustykalnego mogą dopełnić swoją wizję wystroju wnętrza oknem balkonowym wykonanym z drewna. Jest to materiał, który nada pomieszczeniu przytulności i ciepła, a przy tym będzie dobrze izolować od hałasów z zewnątrz domu. 

W naszym kraju do produkcji okien drewnianych najczęściej wykorzystuje się dąb i sosnę, ale bywa, że klienci wybierają drzewa egzotyczne. Warto wiedzieć, że każde z nich cechują inne właściwości i ma inną trwałość – warto zapytać o szczegóły specjalistów z dobrego salonu okien. 

Rozważając okna drewniane nie można pominąć jednak kwestii ich pielęgnacji. Niestety, okna z tego materiału wymagają regularnej konserwacji, która polega na impregnowaniu farbą lub lakierem. Tylko dzięki temu zachowają swoją wytrzymałość i odporność. 

Jeśli stawiasz na klasykę…

…wybierz okna na balkon z PCV. Co to takiego? Ten materiał to polichlorek winylu, czyli tworzywo sztuczne, którego używa się do produkcji plastikowych okien (a także drzwi). Z racji swojej uniwersalności oraz stosunkowo niskiej ceny okna z PCV cieszą się w Polsce największą popularnością. Klienci wybierają najczęściej profile w kolorze podstawowym, czyli białym, który pasuje do większości wystrojów wnętrz, jednak plastikowe ramy można zamówić w praktycznie dowolnym kolorze. Inne barwy jednak zazwyczaj zwiększają cenę całego okna. 

Okna balkonowe z tworzywa sztucznego będą odpowiadały tym osobom, które nie chcą tracić czasu na ich pielęgnację: PCV nie wymaga specjalnego traktowania, impregnacji ani konserwacji, wystarczy przetrzeć je raz na jakiś czas ściereczką. Są odporne na warunki atmosferyczne i substancje chemiczne, a przy tym są też szczelne. Izolują także dobrze od hałasów i zimna, chociaż to zależy od klasy samego okna. 

Jeśli nie możesz się zdecydować…

Osobom niepewnym, co wybrać, radzimy poprosić o pomoc specjalistów w renomowanym salonie, takim jak firmy Drutex. Fachowcy doradzą, czym się kierować, jakie są ceny poszczególnych okien i co będzie się najlepiej sprawdzać w naszym domu.

Masz okna na poddaszu? Zamontuj w nich rolety zewnętrzne!

Wyobraź sobie, że próbujesz zasnąć w pokoju na poddaszu, ale uderzający o szybę deszcz ciągle cię wybudza. Albo chcesz popracować, ale wpadające do środka słońce sprawia, że w środku jest zbyt gorąco, by móc się skoncentrować. To tylko niektóre problemy, które rozwiążą rolety okienne. Najlepiej wybrać te zewnętrzne, ponieważ najbardziej wyciemniają i izolują – przed zimnem, upałem i hałasem.

 

Zasuń, by mieć ciepło lub chłód

Wszystko zależy od pory roku. Latem zaciągnięcie rolet okiennych sprawi, że pomieszczenie nie będzie się nagrzewać. Po przyjściu do domu po pracy powita nas więc w środku przyjemna temperatura. 

Zimą zaś pomiędzy zasuniętą roletą a oknem tworzy się izolująca poduszka powietrzna, która powoduje, że z domu nie ucieka tak bardzo ciepło. W efekcie nie musimy płacić tak dużo za ogrzewanie. 

To wszystko jest szczególnie istotne na poddaszu, ponieważ jest to takie miejsce domu, które najszybciej się ogrzewa w upalne dni i wychładza zimą. Bliskość dachu i kąt nachylenia okien mają na to największy wpływ. 

Zasuń, by cieszyć się ciszą

W przypadku standardowych okien pionowych padający deszcz czy grad są słyszalne tylko przy silnym wiejącym w stronę szyby wietrze. Inaczej jest przy oknach połaciowych umiejscowionych pod kątem – wówczas wszelkie opady słychać dużo głośniej. Do tego stopnia, że mocna ulewa może nawet utrudniać zasypianie i spokojny sen, nie mówiąc już o oglądaniu na poddaszu telewizji, słuchaniu radia czy pracowaniu. 

Tutaj także z pomocą przychodzą rolety zewnętrzne, których zaciągnięcie wycisza tego rodzaju dźwięki, a przy tym chroni szyby i okna przed negatywnym działaniem warunków atmosferycznych. 

Ułatw sobie korzystanie z okna

Rolety okienne mogą mieć sterowanie manualne, jednak najwygodniejsze jest sterowanie zdalne. Do wyboru mamy dwie opcje:

  1. Zasilanie elektryczne. W tym przypadku roletą steruje się za pomocą przycisku umieszczonego w pobliżu okna lub pilotem, który może obsługiwać kilka rolet naraz. Ta metoda jest możliwa do zainstalowania, jeśli mamy możliwość doprowadzić prąd  w pobliże okna.
  2. Zasilanie solarne. W dzisiejszych czasach, gdy coraz więcej rozwiązań jest eko, ta opcja wydaje się szczególnie atrakcyjna. Polega na wykorzystywaniu energii słonecznej do sterowania roletą. Montuje się wówczas na niej panel solarny, który działa jak zasilacz.

Wahasz się przed zakupem? Oto 8 informacji, które ułatwią ci nabycie rolet zewnętrznych

Kupić czy lepiej nie? A jeśli tak, to jakie? Zakup rolet zewnętrznych to ważna inwestycja – mają one sporo zalet. Co warto wiedzieć o tym typie rolet? Przyjrzyjmy się ich najważniejszym aspektom. 

 

Po pierwsze: górują nad roletami wewnętrznymi

Z początku wybór pomiędzy roletami zewnętrznymi i wewnętrznymi wydaje się trudny – w końcu jedne i drugie mają spełniać podobne funkcje. Jednak chociaż rolety wewnętrzne kuszą niską ceną, to są znacznie mniej praktyczne: nie odizolują od hałasu, nie wpływają na docieplenie domu, a i z jego chłodzeniem radzą sobie znacznie gorzej. Nie ma się też co łudzić, że jakkolwiek wpływają na obniżenie ryzyka włamania do środka. To wszystko zapewnią nam natomiast rolety zewnętrzne. 

 

Po drugie: pomagają zaoszczędzić prąd i ochłodzić dom

Właściciele rolet zewnętrznych chwalą sobie to, że zimą pozwalają one ograniczyć straty cieplne z domu, co przekłada się na obniżone rachunki za ogrzewanie. Latem zaś, gdy się je zaciągnie, wyciemniają pomieszczenia i jednocześnie pozwalają zatrzymać w środku przyjemny chłód. 

 

Po trzecie: mogą zminimalizować ryzyko włamania

Szczególnie, jeśli zakupimy rolety antywłamaniowe, które charakteryzują się wzmocnionymi pancerzem oraz prowadnicą. Są one wprawdzie droższe niż klasyczne rolety, jednak znacząco spowalniają ewentualnych złodziei. 

 

Po czwarte: wyciszają dom

Każdemu, kto chce zapewnić sobie większy komfort i ciszę wewnątrz domu, można polecić właśnie rolety zewnętrzne. Szacuje się, że ich opuszczenie obniża hałas w środku o około 10 decybeli

 

Po piąte: pamiętaj, by o nie dbać

Z racji tego, że rolety chronią okno od zewnątrz, mogą się też łatwo brudzić. Brud zaś może nawet uszkadzać mechanizm rolety. Trzeba je więc regularnie czyścić. Nie potrzeba do tego jednak żadnych wymyślnych specyfików – wystarczy szmatka nasączona płynem do mycia naczyń

 

Po szóste: można je montować także w bloku

Jeśli jesteś właścicielem mieszkania, także możesz zainstalować u siebie rolety zewnętrzne. To dobry pomysł zarówno jeśli mieszkasz wysoko (osłonisz pomieszczenia przed ekspozycją na słońce), jak i nisko (zapewnisz sobie większą prywatność). W przypadku niektórych modeli (tych, które ingerują w elewację budynku) będziesz jednak potrzebować zgody. Możesz natomiast postawić na takie rolety, które nie naruszają elewacji, np. rolety naokienne.

 

Po siódme: rolety mogą być niewidoczne po złożeniu

Jeśli zależy ci, by kaseta rolety nie była widoczna, a tym samym sama roleta „znikała” po złożeniu, wybierz model podtynkowy. Pamiętaj, że w przypadku rolet wielkość kasety zależy od wielkości okna. 

 

Po ósme: roletę można przerobić na elektryczną

Jeśli zdecydujesz się teraz na napęd ręczny, a w przyszłości będziesz chciał zamienić go na wygodniejszy elektryczny, nic straconego – można to zrobić. Roletę trzeba będzie wtedy zmodyfikować i zamontować jej silnik.

Czy warto montować okna skrzynkowe?

Okna skrzynkowe nie pasują wprawdzie do każdego typu budownictwa, jednak jeśli stylizujemy dom na dawne czasy lub posiadamy sięgający poprzedniego wieku dworek lub pałacyk, mogą okazać się idealnym wyborem. Szczególnie, że współcześnie cechują się one o wiele lepszymi niż kiedyś parametrami. Czym się wyróżniają i jakie okna skrzynkowe produkuje się w naszym stuleciu?

 

Okna skrzynkowe – jak wyglądają?

Są to okna, które charakteryzują się łatwą do rozpoznania budową. Zbudowane są bowiem z trzech elementów:

  1. ramy okiennej, która przypomina z wyglądu skrzynkę,
  2. skrzydeł wewnętrznych,
  3. skrzydeł zewnętrznych.

Pomiędzy skrzydłami okien skrzynkowych jest pusta przestrzeń. W dolnym zewnętrznym ramiaku znajduje się okap chroniący przed działaniem wody opadowej. Skrzydła zaś cechują się tym, że otwierają się albo częściowo na zewnątrz i częściowo do wewnątrz, albo tylko do wewnątrz, przy czym skrzydła wewnętrzne są większe.

Szyby okien skrzynkowych dzielą się na kilka mniejszych, a w niektórych modelach u góry można spotkać lufcik. W efekcie okna skrzynkowe są naprawdę urokliwe i kojarzą się z minioną epoką – nie bez powodu, ponieważ ich lata świetności przypadały na czasy od XIX do połowy XX wieku. Nie oznacza to jednak, że współcześnie nie są produkowane. Wręcz przeciwnie – wciąż jest na nie popyt, chociaż nie są już tak popularne. Te montowane obecnie są ponadto dużo bardziej nowoczesne i wytrzymałe, a kupują je zwykle właściciele dawnych dworków i pałaców, domków na wsi i kamienic, a także budynków stylizowanych na dawne.

 

Okna skrzynkowe XXI wieku

Okna skrzynkowe sprzed lat, w porównaniu do tych wytwarzanych w naszym stuleciu, były niezbyt szczelne i szybko uciekało przez nie ciepło. Przepuszczały też hałasy z zewnątrz i były niezbyt wytrzymałe. Ich nowoczesna wersja tylko z wyglądu przypomina okna skrzynkowe z XIX czy XX wieku: produkuje się je wyłącznie z wysokiej jakości drewna litego lub warstwowo klejonego, mają nowoczesne okucia, szprosy i klamki, świetnie izolują od czynników zewnętrznych, można je uchylać i rozwierać, są łatwiejsze w czyszczeniu i konserwacji, a nawet mogą występować w wersji antywłamaniowej.

Jeśli zaś chodzi o wspomniany wygląd, to wprawdzie budowa okien skrzynkowych pozostaje niezmiennie trzyczęściowa, to producenci oferują rozmaite ich zdobienia, przeszklenia i odcienie lakierów, a nawet nakładki stylizacyjne, które wyglądają jak rzeźbione dekoracje.

 

Montować czy… sobie darować?

Jeśli chodzi o użyteczność, to okna skrzynkowe, mimo skojarzeń z dawnymi czasami, nie odstają obecnie od innych typów okien: są podobnie wytrzymałe, solidne i szczelne. Jeśli więc ten rodzaj okien bardzo nam się podoba, a jednocześnie pasuje do budynku, który stawiamy lub remontujemy, mogą okazać się strzałem w dziesiątkę. Jedno jest pewne: będą stanowiły niebanalną ozdobę domu!

Okna dachowe – dlaczego warto je montować?

Niezależnie od tego, że twój dach jest spadzisty, czy prawie płaski, jeśli masz pokój lub łazienkę na poddaszu, możesz „urozmaicić” je oknami dachowymi. Nie tylko ciekawie wyglądają, ale mają też szereg zalet, którymi górują nad oknami pionowymi. Sprawdźmy jakie.

Po pierwsze: dużo dziennego światła

Jedną z największych zalet okien dachowych jest to, że przepuszczają nawet dwa razy tyle światła dziennego niż okna pionowe. To sprawia, że w takim pokoju na poddaszu będziemy rzadziej włączać żarówki i zaoszczędzimy na prądzie. Pomieszczenie będzie szczególnie dobrze i równomiernie doświetlone, jeśli zdecydujemy się na kilka mniejszych okien niż jedno duże.

Ekspozycja na światło dzienne ma wprawdzie swoje wady, ponieważ latem może prowadzić do nadmiernego nagrzewania wnętrza, jednak zaradzą temu zamontowane na oknie i opuszczane w upalne dni rolety.

 

Po drugie: praktyczność ponad wszystko

Okna pionowe i wbudowane przy nich parapety uniemożliwiają dowolny rozstaw mebli. Przy połaciowych nie mamy tego problemu: usytuowanie okna wysoko nad podłogą nie zabiera przestrzeni i sprawia, że możemy aranżować wnętrze w zasadzie bez ograniczeń. Pokój czy łazienka z oknami dachowymi wygląda ponadto nietypowo, nowocześnie i dużo ciekawiej.

Praktyczny jest także sposób otwierania okna dachowego. Mamy w tym zakresie kilka możliwości, z czego na szczególną uwagę zasługują dwie następujące:

  1. Uchylno-klapowe – można przez nie łatwo wyglądać bez ryzyka, że uderzymy się w głowę.
  2. Obrotowe – bardzo modna wersja otwierania: skrzydło okna można obrócić o 180 stopni, a otwiera się uchwytem na dole, dzięki czemu mogą je obsługiwać osoby o różnym wzroście oraz niepełnosprawne (jeśli mamy w domu dzieci możliwe jest zamontowanie wersji z kluczykiem). Takie okno bardzo łatwo się myje zarówno od wewnętrznej, jak i zewnętrznej strony.

Warto dodać, że okna połaciowe dają wgląd na dach, można też przez nie wyjść. To spore ułatwienie szczególnie jeśli chcemy dokonać przeglądu dachu, sprawdzić jego szczelność, poprawić antenę czy naprawić rynnę.

 

Po trzecie: bezpieczeństwo i prywatność

Złodzieje dostają się do środka domu najczęściej przez okna. Zwykle wybierają te pionowe – łatwiej się przez nie włamać. To sprawia, że przy dachowych możemy się czuć bezpieczniej.

Okna połaciowe, ze względu na swoje umiejscowienie, nie dają też takiego wglądu do środka osobom postronnym. Jeśli będziemy w nich montować rolety, to głównie ze względu na ochronę przed słońcem, a nie przed ciekawskimi spojrzeniami sąsiadów czy przechodniów.

 

Czy okna dachowe mają wady?

Oczywiście – jak wszystko inne okna połaciowe też mają wady. Należą do nich:

  • są bardziej narażone na wilgoć (pra wodna w pomieszczeniu unosi się do góry i skrapla na oknie); aby zaradzić kondensacji wilgoci na szybie dobrze jest postawić na nawiewniki lub elementy rozszczelniające okno;
  • łatwo się brudzą (ale – szczególnie w wersji obrotowej – łatwiej się je myje!);
  • są bardziej narażone na niekorzystne warunki atmosferyczne (deszcz, grad, mocny wiatr).

Montować czy nie?

Podsumowując, jeśli mamy pomieszczenie na poddaszu, warto postawić na okna dachowe. Na rynku dostępny jest ich szeroki asortyment – każdy dobierze coś dla siebie. Najlepiej zdecydować się na okna znanych producentów, na przykład Drutex – wówczas mamy pewność, że spełnią nasze wymagania.

Jak zabezpieczyć szyby przed włamaniem?

Chcesz zamontować w domu mocne, wytrzymałe szyby, które stanowią poważne wyzwanie dla złodziei? Polecamy szyby antywłamaniowe. Są wprawdzie droższe od zwykłych, ale mogą sprawić, że będziemy spać spokojnie i bez obaw, że padniemy ofiarą włamywaczy – oczywiście jeśli połączymy tę metodę z innymi, na przykład z mocnymi okuciami okiennymi. Poza szybami antywłamaniowymi możemy też kupić inne zabezpieczenia: montowane w szybach czujki oraz pętlę alarmową. Jak działają? Zacznijmy od podstaw.

 

Szyby antywłamaniowe – bezpieczeństwo pod kontrolą

Szyby antywłamaniowe to takie szyby, które nie tyle zabezpieczają przed włamaniem, ile znacząco opóźniają ten proces. Składają się z kilku warstw folii PVB.

To, jak trudno będzie włamywaczom dostać się do środka przez taką szybę, zależy od jej klasy. Wyróżniamy ich osiem: P1A, P2A, P3A, P4A, P5A, P6B, P7B i P8B. Te pierwsze są najsłabsze (P1A chroni przed kradzieżą bez przygotowania i montuje się je zwykle w mieszkaniach, szkołach i biurach) zaś ostatnie – najbardziej wytrzymałe (P8B zastępuje okratowanie wykonane z prętów stalowych o średnicach do Ø16 i stosuje się je w obiektach z towarami o dużej wartości, zakładach jubilerskich i bankach). W zależności od klasy szyby antywłamaniowe wytrzymują ataki ręczne z zastosowaniem m.in. kamieni, siekiery czy młota.

Szyby antywłamaniowe mogą być montowane zamiast krat w oknach i rolet. Są niewidoczne, a tym samym stanowią element zaskoczenia dla niczego niespodziewających się złodziei, którzy czasie włamania zwykle myślą, że będą mieli do czynienia ze zwykłym oknem.

Co ciekawe, szyby klas P3 i P4 najczęściej montowane w domach jednorodzinnych mogą nawet spowodować, że ubezpieczyciel obniży składkę ubezpieczeniową nawet o 5-10%. To wyraźnie pokazuje, że szyby antywłamaniowe naprawdę działają!

Warto dodać, że szyby antywłamaniowe to nie to samo, co szyby bezpieczne. Te drugie mają za zadanie w momencie stłuczenia nie rozpaść się na drobne kawałki o ostrych brzegach, jednakże nie chronią przed złodziejami czy wandalami. Zakłada się je raczej z myślą o bezpieczeństwie domowników, na przykład dzieci, by nie pokaleczyły się rozbitym szkłem.

 

A może inne zabezpieczenie szyb?

Nie każdy wie, że szyby można zabezpieczyć też w inny sposób, na przykład:

  1. Stosując szyby z pętlą alarmową. Są one zbudowane ze szkła hartowanego, które, po zniszczeniu, pęka na drobne, nieostre kawałki. To powoduje przerwanie obwodu elektrycznego pętli alarmowej, która jest naniesiona na szybę – włącza się alarm sygnalizujący, że ktoś próbuje wedrzeć się do środka budynku.
  2. Montując czujki, które reagują na stłuczenie szyby. Mogą one reagować na hałas spowodowany stłuczeniem szyby lub na drgania, które powstają przy jej wybiciu.

Jeśli chcemy zabezpieczyć dom przed włamaniem, najlepiej postawić na kombinację kilku metod. Wśród nich ważne są szyby antywłamaniowe, które znajdują zastosowanie zarówno w domach wolnostojących, jak i mieszkaniach na parterze oraz wielu innych budynkach: biurach, sklepach, szkołach, muzeach czy bankach.

Zabezpieczanie okien, gdy mamy w domu kota: co wybrać?

Zabezpieczenia, które chronią okna przed tym, by kot przez nie nie wypadł, są niedrogie, a jednocześnie niezbędne, jeśli mamy w domu mruczka. Upadek z wysokości czy zakleszczenie się w uchylonym oknie to bowiem dla zwierzaka ogromne niebezpieczeństwo – może skończyć się poważnymi problemami zdrowotnymi, kalectwem lub śmiercią. Jakie zabezpieczenia wybrać, a które zdecydowanie nie są polecane? Na czym polega ich montaż?

 

Ograniczniki do okien

Tanią i wygodną opcją są ograniczniki, które montuje się w oknach. Mogą mieć postać grzebienia z kilkoma stopniami regulacji, które pozwalają na szersze lub węższe uchylenie okna. Ograniczniki zabezpieczają okno przed tym, by kot się w nich nie zaklinował, ale też dzięki nim okno nie zamknie się samoistnie pod wpływem przeciągu.

 

Kratka na uchylone okno

Najlepiej wybrać metalową, która jest znacznie solidniejsza niż kratki wykonane z tworzywa sztucznego. Jeśli zaś chodzi o sposób montażu, bardziej wytrzymałe są te, które się przykręca niż te, które należy przykleić. Klej lub paski mocujące mogą bowiem z czasem tracić trwałość i odklejać się, a tym samym stać się łatwe do sforsowania przez zwierzaka.

Niestety, takie kratki trzeba zakładać i zdejmować, gdy chcemy otworzyć lub zamknąć okno. Ponadto kratki lekkie i łatwe do zdejmowania nie stanowią dużej bariery dla kota, który może je sam przesunąć. Z tego względu lepszą opcją wydają się siatki.

 

Siatka – najlepsze zabezpieczenie?

Nie tylko jest najwygodniejsza w użytkowaniu, ponieważ nie trzeba jej za każdym razem zdejmować, ale też wydaje się najlepiej chronić zwierzaki przed wypadnięciem. Mamy do wyboru dwie możliwości:

  1. Siatka z tworzywa polipropylenowego – lekka i elastyczna.
  2. Siatka z polietylenu – wytrzymała na przegryzienie, drapanie i rozerwanie, odporna na zmienne warunki pogodowe, wodoodporna. Może być używana przez wiele lat. Przy jej wykonaniu stosuje się technikę węzłową, co sprawia, że jest szczególnie solidna i trudno ją uszkodzić.

Siatki na okno, które polecane są właścicielom kotów, można kupić w różnych kolorach, na przykład czarne, białe lub brązowe. Dzięki temu łatwo dopasować je do wnętrza domu, koloru okien czy elewacji. Można je zamontować do ramy okiennej lub do ramy na wysokości uchyłu. W pierwszej sytuacji możemy okno całkiem otworzyć, a w drugiej – uchylić bez obawy, że kot utknie w szczelinie u góry.

Na końcu należy dodać, że wbrew powszechnej opinii moskitiery nie są żadnym zabezpieczeniem dla kota, który może je z łatwością sforsować. Dlatego jeśli chcemy zapewnić mruczkowi maksimum bezpieczeństwa, postawmy na barierę, przez którą nie uda mu się przedostać. Najlepszym wyborem wydaje się siatka z polietylenu – posłuży nam przez wiele sezonów i nie będziemy się martwić, że kot wypadnie przez okno. To zdecydowanie opcja, na którą warto postawić.