Mokre okna jesienią i zimą – radzimy, jak pozbyć się tego problemu
Skroplona para wodna na szybie w domu to częsty widok w okresie pomiędzy październikiem a kwietniem, gdy temperatury za oknem są najniższe. Dlaczego tak się dzieje i co robić, by okna nie parowały? Sprawdź!
Mokre okna w domu – powody
Jesienią i zimą, gdy temperatura na dworze spada, okna w domu mogą parować. Proces ten jest naturalny i nie musi oznaczać, że okna czy szyby są złej jakości. Problem pojawia się zazwyczaj w nocy i nad ranem, gdy z dwóch stron okna panuje największa różnica temperatur. Jeśli wynosi co najmniej 20 stopni Celsjusza, a w domu panuje wilgotność na poziomie 60% lub więcej, para wodna będzie się skraplać na szybie.
Co robić, by okna nie parowały?
Odpowiedź jest prosta: trzeba zadbać o to, by wilgotność powietrza w domu pozostawała na poziomie 50-60%. Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Zachowanie takiej wilgotności oznacza przede wszystkim, że powinniśmy nadmiar wody odprowadzać na zewnątrz, na przykład stosując w domu odpowiednią wentylację.
A skąd w domu bierze się wilgoć? Przede wszystkim z gotowania, pieczenia, prasowania, prania czy brania gorących kąpieli, jak również jest to wynik zbyt szczelnych okien, które nie przepuszczają powietrza.
Taki stan wiąże się nie tylko z mokrymi szybami – zbyt duża wilgotność może bardzo negatywnie wpływać na nasze zdrowie. Szczególnie w domu, w którym spędzamy przecież mnóstwo czasu śpiąc, jedząc, odpoczywając i wykonując wiele innych czynności.
Wilgoć w domu to zaproszenie dla… grzybów i pleśni!
Otóż to – jeśli w domu jest wilgotno, mamy duże ryzyko, że zadomowią się w nim grzyby i pleśnie. Te zaś wytwarzają mykotoksyny będące jednymi z najsilniejszych trucizn pochodzenia roślinnego. Ich wdychanie przekłada się na wiele problemów zdrowotnych: mogą powodować bóle głowy, zmęczenie, alergie, a nawet choroby układu oddechowego, uszkodzenia nerek i wątroby oraz ośrodkowego układu nerwowego, jak również upośledzanie funkcjonowania gospodarki hormonalnej, co może przekładać się na problemy z płodnością.
Z nadmierną wilgotnością w domu należy więc walczyć. Tylko jak to robić?
Najlepsze sposoby na wilgoć w domu
Zacznijmy od prawidłowej wentylacji. Jesienią i zimą także warto otwierać okna, by wpuszczać do środka świeże (i suche!) powietrze. Należy to jednak robić inaczej niż latem: krótko, lecz intensywnie. Najlepiej otworzyć okna w pomieszczeniu na kilka minut.
Możemy zainstalować w oknach nawiewniki, które będą kontrolować poziom wilgoci w domu i w razie czego wpuszczać do środka powietrze z zewnątrz.
W kuchni i łazience, gdzie panuje największa wilgoć, istnieje możliwość założenia w wywietrznikach wentylatorków wyciągowych, które dosłownie wyciągają ze środka nadmiar wody. Jeśli ich nie mamy, to gdy coś gotujemy lub bierzemy kąpiel, należy zamykać drzwi do kuchni i łazienki, a następnie (gdy skończymy) wywietrzyć pomieszczenie, otwierając okno. Podczas gotowania zaleca się ponadto włączać okap.
Aby para wodna nie skraplała się na oknach, należy też dbać o zachowanie w domu stałej temperatury wynoszącej między 18 a 21°C. Ogrzewać należy przy tym także pomieszczenia, z których się nie korzysta.
Inne rady, które mogą pomóc, to:
- suszenie prania na zewnątrz – przynajmniej początkowo, by odparował nadmiar wody;
- odsunięcie mebli od ściany, by ułatwić cyrkulację powietrza;
- kupienie osuszacza powietrza – pochłaniacz wilgoci może być w tabletkach lub granulkach bądź elektryczny.